Scott Bryan na Twitterze podzielił się zabawnym nagraniem, na którym widzimy jego kolegę z BBC News. Prowadzący czekał na swoje wejście w studiu, ale nie potrafił się skupić na wypowiedzi reportera, który nadawał z Downning Street i mówił o rządach Borisa Johnsona. Zamiast wsłuchiwania się w słowa kolegi, dziennikarz wolał oddawać się przyjemniejszym czynnościom. Na jego nieszczęście, wszystko zarejestrowały kamery.
W pewnym momencie na wizji, zamiast reportera, pojawił się prowadzący. Dziennikarz w studiu najwyraźniej czuje się jak w domu - jego nogi powędrowały na blat biurka, a cała uwaga Brytyjczyka skierowana była na smartfon. Mężczyzna dosyć szybko zauważył, że wrócił na ekrany telewizorów, momentalnie zmienił pozę i odłożył telefon.
Niesamowite sceny: BBC News przypadkowo (...) pokazało prezentera ze stopami na biurku - czytamy na Twitterze.
Na szczęście internauci byli bardzo wyrozumiali dla prowadzącego. Z komentarzy wnosimy, że wpadka raczej rozbawiła widzów, niż wywołała zgorszenie. Komentujący przyznają, że często sami odrywają się od pracy i odpływają przy scrollowaniu mediów społecznościowych.
Wszyscy robimy teraz to samo.
Przynajmniej zdjął buty przed położeniem stóp na biurku.
Robię tak dzisiaj, z wyjątkiem tego, że mam na sobie szorty i sandały. On jest każdym z nas!
Rozbawiła was ta wpadka, czy wręcz przeciwnie, jesteście zniesmaczeni zachowaniem dziennikarza?