Agnieszka Kotońska musiała się ostatnio zmierzyć z krytyką. Celebrytce zarzucono, że świetną figurę zawdzięcza jedynie treningom z trenerem personalnym oraz diecie pudełkowej. Jak się okazuje, prawda jest zupełnie inna. Gwiazda "Gogglebox" zgasiła internautkę jednym zdaniem. Pokazała klasę?
Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" opublikowała na Instagramie zdjęcie z wakacji. Zapozowała na nim w różowym stroju kąpielowym. Fani byli zachwyceni jej sylwetką. Celebrytka fotografie podpisała słowami:
Wakacyjny vibe. Chwilo trwaj.
Fani w komentarzach podziwiali jej wysportowaną sylwetkę. Niestety, jedna osoba postanowiła wbić kobiecie szpilkę. Odważnie stwierdziła, że świetną figurę ma dzięki sztabowi ludzi. Napisała:
A kto ci płacił za trenera? Też chciałabym tak wyglądać, ale przy mojej emeryturze nie stać mnie. Mogę tylko stosować dietę MŻ.
Agnieszka Kotońska od razu odpisała sfrustrowanej obserwatorce, stwierdzając, że nie ma sztabu ludzi, którzy nad nią czuwają. Jest tylko determinacja i silna wola.
Nie mam trenera. Nie mam dietetyczki. Nie mam diety pudełkowej. Wszystko sama ogarniam. Ściskam. Trzeba chcieć!
Celebrytka spędza teraz wakacje w Mielnie w towarzystwie syna i męża. Wspólnie biorą udział w animacjach dla dzieci i spędzają słoneczne dni przy basenie. To nie pierwszy raz, kiedy celebrytka wybrała się w tamto miejsce na wakacje.