Więcej o życiu gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl
14 maja odbył się ostatni mecz tegorocznego sezonu niemieckiej ekstraklasy. Już tydzień wcześniej pewnym było, że drużyna Roberta Lewandowskiego obroniła tytuł mistrza, chociaż w ostatnim meczu zremisowała z VfB Stuttgart. Po zakończonym sezonie Bundesligi cała drużyna Bayernu Monachium udała się na imprezę, która dla "Lewego" może być zresztą ostatnią z kolegami z zespołu. Po sobotnim meczu piłkarz w rozmowie Viaplay ogłosił bowiem, że najprawdopodobniej kończy grę w barwach niemieckiej drużyny.
Anna i Robert Lewandowscy stawili się na klubowej imprezie ubrani naprawdę wyjątkowo. Aby uczcić zwycięstwo wywodzącej się z Bawarii drużyny, założyli ubrania stylizowane na bawarskie stroje ludowe. Trenerka miała na sobie czarną, długą sukienkę na ramiączkach, spod której wystawał kawałek bluzki z białym dekoltem. "Lewy" wybrał z kolei szary garnitur, do którego dobrał krótkie spodenki i długie, sięgające do połowy łydki skarpety.
Anna Lewandowska pokazała na Instagramie również zdjęcie uroczego pierniczka, na którym polukrowany był napis "mistrz Niemiec". Podczas wydarzenia para bawiła się w towarzystwie przyjaciół - biznesmena Igora Lazarevica i jego żony, Boki Bo Lazarevic.
Lewandowscy najprawdopodobniej udadzą się teraz na dłuższy odpoczynek. Już w kwietniu magazyn "Party" informował, że na okres wiosenno-letni całą rodziną zamierzają przeprowadzić się do położonej w Hiszpanii willi, którą kupili rok temu. Trenerka miała przenieść się tam z córkami już pod koniec kwietnia, a mąż miał dołączyć do nich po zakończonym sezonie z Bayernem Monachium.