Więcej na temat "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeczytasz na portalu Gazeta.pl.
Julia wzięła udział w szóstej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Eksperci połączyli ją z Tomkiem, lecz ich relacja okazała się niewypałem. Mąż wprost przyznawał, że nowo poślubiona żona odbiega wizualnie od jego ideału. Po zakończeniu emisji programu, uczestniczce udało znaleźć się miłość w ramionach innego mężczyzny. Julia wciąż jest aktywna w sieci, gdzie chętnie odpowiada na pytania widzów "Ślubu". Tym razem zdradziła kulisy sprawy rozwodowej. Jeden z internautów zapytał ją wprost o unieważnienie małżeństwa.
Uczestniczka szóstej edycji "Ślubu" przyznała, że choć po rozwodzie czuje się wybornie, to ma nadzieję, że było to jej ostatnie tego typu doświadczenie w życiu.
Czuję się wybornie. Choć mam nadzieję, że to był pierwszy i ostatni rozwód w moim życiu. Rozeszliśmy się w pokojowym nastawieniu, bez żadnych pretensji - czytamy w odpowiedzi.
Jeden z obserwatorów zapytał bohaterkę programu:
Rozwód czy unieważnienie małżeństwa?
Na co Julia odpowiedziała:
Niestety rozwód...
Przypominamy, że według polskiego Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, małżeństwo może zostać unieważnione z takich przyczyn jak ubezwłasnowolnienie, bigamia, brak świadomości, wiek (mniej niż 18 lat), zaburzenia psychicznie, pokrewieństwo, powinowactwo, przysposobienie czy wady oświadczenia woli.
Zobacz też: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Adam spytany o dzieci i ślub kościelny. Padły szczere odpowiedzi
Śledzicie Julię ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na Instagramie?