Japońska księżniczka zrezygnowała z tytułu dla miłości. Ma nowe zajęcie w Nowym Jorku. Dostała staż w MET

O japońskiej księżniczce Mako Komuro zrobiło się głośno, kiedy postanowiła zrzec się tytułu i zaszczytów, aby związać się z Keiem Komuro, pochodzącym z niearystokratycznej rodziny koledze ze studiów. Zakochani zamieszkali w Nowym Jorku, gdzie wybranek księżniczki zajmuje się prawem, ona zaś właśnie zaczęła taż w Metropolitan Museum of Art.

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl.

Historia tej miłości to opowieść jak z bajki. Mako przyszła na świat jako najstarsze dziecko księcia Akishino i księżnej Kiko. Dzieciństwo i wczesną młodość spędziła na dworze, pobierając nauki i stając się księżniczką o nienagannych manierach. Przez pewien czas studiowała za granicą, lecz ze względu na rodzinę wróciła do Japonii, aby kontynuować studia na kierunku Sztuka i dziedzictwo kulturowe na Międzynarodowym Uniwersytecie Chrześcijańskim. Tam poznała studenta prawa, Keia Komuro, w którym zakochała się bez pamięci. 

Kontrowersje związane z niearystokratycznym pochodzeniem wybranka księżniczki osiągnęły moment kulminacyjny w 2017 roku, kiedy to zakochani poinformowali o zaręczynach. Mako zrezygnowała z tytułu i wszelkich przywilejów, aby poślubić ukochanego. Choć ceremonia była planowana na rok 2018, skromna ceremonia odbyła się dopiero w październiku ubiegłego roku. Od tego czasu para mieszka w Nowym Jorku, gdzie Kei pracuje w kancelarii prawniczej, Mako zaś właśnie rozpoczęła staż w Metropolitan Museum of Art.

Zobacz wideo Księżniczka Eugenia świętuje drugą rocznicę ślubu

Japońska księżniczka Mako zrezygnowała z życia jako arystokratka i podjęła staż MET w Nowym Jorku

Przeprowadzając się na Manhattan, była księżniczka wraz z mężem postanowiła rozpocząć nowe życie z dala od medialnego szumu. Na konferencji po ślubie została zapytana o ich codzienność po przeprowadzce. Odpowiedziała jedynie, że to sprawa prywatna. Później w odpowiedzi pisemnej powtórzyła:

Chciałabym po prostu prowadzić spokojne życie w moim nowym środowisku.
arch48
arch48 Fot. Yomiuri Shimbun / AP Photo

Mako, która dobrowolnie zrezygnowała z wypłaty w wysokości 1,3 miliona dolarów od japońskiego rządu dla kobiet z rodziny królewskiej, które decydują się na utratę statusu, właśnie znalazła nowe zajęcie z dala od ojczyzny. Jak donosi magazyn "Japan Times", była księżniczka została wolontariuszką w słynnym Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Podczas bezpłatnego stażu zajmuje się kolekcją sztuki azjatyckiej i przygotowuje wystawy dzieł inspirowanych życiem XIII-wiecznego mnicha, który podróżował po Japonii, ucząc o buddyzmie.

Kwalifikacje, jakie posiada Mako, z pewnością umożliwiają jej rzetelne wykonywanie swoich obowiązków. Oprócz dyplomu ze studiów z zakresu sztuki i dziedzictwa kulturowego, podczas których poznała męża, studiowała także historię sztuki na Uniwersytecie w Edynburgu, a także uzyskała tytuł magistra w dziedzinie muzeów sztuki i studiów galerii na Uniwersytecie w Leicester. Mieszkając w Tokio, prowadziła też badania w Muzeum Uniwersyteckim.

W rozmowie z magazynem "People" była kuratorka w MET skomentowała ten fakt:

Ma odpowiednie kwalifikacje i prawdopodobnie zajmuje się dziełami znajdującymi się w kolekcji. Ogólnie rzecz biorąc, jest to praca, która wymaga dużego przygotowania i często oznacza spędzanie dużej ilości czasu w bibliotece.

Choć na razie Mako odbywa tam jedynie staż, bardzo prawdopodobne, że po jego zakończeniu będzie mogła kontynuować rozwój kariery już jako pracownik.

Więcej o: