Więcej na temat Antka Królikowskiego przeczytasz, odwiedzając stronę główną Gazeta.pl
Antek Królikowski od dłuższego czasu nie ma najlepszej prasy w mediach. Aktor po rozpadzie małżeństwa z powodu zdrady z sąsiadką, stara się odbudować nadszarpnięty wizerunek. Bierze udział w różnych projektach telewizyjnych, a niedawno nawet pochwalił się nową znajomością. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jego nowym przyjacielem został ochroniarz "oszusta z Tindera". Skompromitowany Simon Leviev, który wyłudził od kobiet poznawanych na Tinderze miliony dolarów nie cieszy się dobrą opinią. Jego relacja z polskim ochroniarzem także nie wzbudza w nikim pozytywnych emocji. To jednak nie przeszkodziło aktorowi w zaprzyjaźnieniu się z Piotrem Kaluskim.
Jakiś czas temu Piotr Kaluski udostępnił Instastory, w którym postanowił podzielić się informacją o nowej przyjaźni z aktorem - Antkiem Królikowskim. Okazuje się, że ochroniarz oszusta mógł liczyć na pomoc aktora w trudnym czasie. W związku z tym, że były partner Joanny Opozdy wyciągnął do niego pomocną dłoń, postanowił go zasypać komplementami, m.in. mówił o tym, że aktor jest wspaniałym człowiekiem. W tamtym czasie napisał:
To jest Antek, a to Paulina. Dwójka ludzi, którzy najbardziej mi w życiu pomogli przez ostatnie sześć tygodni, pozdrawiam.
W wywiadzie dla serwisu Pomponik aktor zdradził, że przyjaźni się z nim od lat. Nie krył zdziwienia tym, jak został pokazany jego bliski kolega w dokumencie Netfliksa. Powiedział szczerze:
Znamy się z Piotrem już dosyć długo, żeby nazwać się dobrymi kumplami. Odezwał się do mnie po tym filmie, który jest niesamowity i szokujący. Obejrzało go najwięcej ludzi na świecie, jeśli chodzi o Netflix. Też byłem w szoku, że Piotrek został w to wmieszany. Jest ochroniarzem od lat. Zajmuje się VIP security i te klimaty. Obstawia takie tematy, jak ochrona jakichś ważnych osobistości, które zjeżdżają często ze Stanów, czy skądś i też został polecony, bo ten Simon wiedział, gdzie się zgłosić.
Antka Królikowskiego bardzo poruszyła historia, w którą jego zdaniem "został wmanewrowany" ochroniarz "oszusta z Tindera", dlatego postanowił działać i wyciągnął w jego stronę pomocną dłoń:
Dostał Petera, no i jego też oszukał koniec końców, przez co Piotr jest powiązany z tym filmem i na całym świecie gdzieś jest rozpoznawalny. W jego branży jest po prostu spalony. Gdzieś po prostu słysząc o tym wszystkim i dowiadując się od niego prawdy na temat całej tej historii, poczułem, że temu facetowi naprawdę trzeba pomóc. A jest świetnym gościem, dobrym kumplem i wydaje mi się, że razem możemy zrobić dużo dobrego - podkreślił były Joanny Opozdy.
Następnie dodał, że wierzy, iż jego przyjaciel wyjdzie z całej afery bez rysy na wizerunku:
Tak, wydaje mi się, że Piotr będzie w stanie wyjść obronną ręką z tego wszystkiego dlatego, że prawda zawsze nas wyzwala, zawsze zwycięża i tak samo będzie tym razem - podkreślił.
Zgadzacie się ze zdaniem Antka Królikowskiego? Myślicie, że ochroniarz "oszusta z Tindera" nic nie wiedział o jego wyłudzeniach?