• Link został skopiowany

Joanna Jabłczyńska w żałobie. "Kilka dni temu chciał ze mną porozmawiać. Powiedziałam: Nie mam czasu"

Joanna Jabłczyńska podzieliła się w mediach społecznościowych smutną wiadomością. Zmarł pierwszy trener aktorki, Jarosław Skiba. Mężczyzna zginął w tragicznym wypadku.
Joanna Jabłczyńska
KAPiF

Więcej o prywatnym życiu gwiazd przeczytasz również na Gazeta.pl >>>

Joanna Jabłczyńska we wtorek po południu udostępniła na Instagramie pełen emocji wpis. Aktorka przyznała, że nagle straciła bliską osobę, z którą łączyły ją wyjątkowe relacje. Podzieliła się archiwalnymi fotografiami, a także zdradziła, że żałuje tego, jak wyglądała ich ostatnia rozmowa. Jarosław Skiba był jej trenerem, który zginął w wypadku rowerowym.

Zobacz wideo Jabłczyńska kocha sport

Joanna Jabłczyńska w żałobie. "Kilka dni temu chciał ze mną porozmawiać. Powiedziałam: Nie mam czasu"

Aktorka poinformowała swoich bliskich oraz fanów, że zmarł jej pierwszy trener. Jabłczyńska od kilku lat z zapałem trenuje kolarstwo, które jest jej ogromną pasją. Jarosław Skiba wiele dla niej znaczył.

Mój pierwszy trener. Zarażał nie tylko sportową pasją, ale przede wszystkim uśmiechem. Jestem pewna, że pod tymi słowami podpiszą się wszystkie osoby, które trenował.

Jabłczyńska zdradziła również, jak wyglądała ich ostatnia wspólna rozmowa. Okazuje się, że przeprowadzili ją zaledwie kilka dni temu, jednak aktorka nie miała czasu dla przyjaciela. Teraz tego żałuje.

Rozmawiałam z nim kilka dni temu i choć bardzo chciał ze mną dłużej porozmawiać, powiedziałam: "Następnym razem, bo teraz nie mam czasu". Nie odkładajcie tych najważniejszych rzeczy na później. Zadzwońcie, powiedzcie, napiszcie teraz. Do zobaczenia Jarku.
 

Mężczyznę pożegnał także Bartek Jędrzejak. Zdradził, że trener zginął w wypadku rowerowym.

Jarosław Skiba zginął tragicznie w wypadku rowerowym w Hiszpanii. Został śmiertelnie potrącony przez pijanego i naćpanego kierowcę, który zbiegł z miejsca wypadku. Hiszpańska policja już go odnalazła!

Prezenter pożegnał go pięknymi słowami.

Jesteś jak brat. Świetny przyjaciel. Nawet nie mam siły płakać. Jestem pusty. Zabrałeś ze sobą część mnie. Nie będę wrzucał zdjęć w czerni i bieli bo na to nie zasługujesz. Byłeś zbyt dobry i kolorowy.
 

Przyjaciołom i rodzinie Jarosława Skiby składamy najszczersze kondolencje.

Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina.

Więcej o: