Więcej informacji ze świata gwiazd znajdziecie na stronie Gazeta.pl
Wciąż nie opadły emocje po głośnym rozstaniu Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Jedno jest pewne - tych dwoje przechodzi trudny okres. Na aktora wciąż wylewa się krytyka. Miał zostawić żonę jeszcze przed narodzinami syna Vincenta. Media obiegła także informacja o tym, że Królikowski ma już nową partnerkę. Na jaw wciąż wychodzą nowe doniesienia, a tymczasem burzliwa dyskusja rozgrywa się na Instagramie. Tam ostatnio udzielił się brat Opozdy.
Para nie komentuje ani rozstania, ani powodów. Z ich instagramowej aktywności można wyczytać jedynie niuanse. Ostatnio świeżo upieczony ojciec wrzucił do sieci kilka kadrów z synem. To jednak nie ociepliło jego wizerunku, a wiele osób skłoniło do krytyki. Królikowskiemu dostało się nie tylko za postawę wobec żony. Internauci wytykali mu nawet to, w jaki sposób trzyma dziecko. Ostatnio okazało się, że pod jednym z postów odezwał się także szwagier aktora, Patryk Opozda. Jedna z internautek zauważyła jego głos wśród krytycznych komentarzy. Do tej pory był bardzo przychylny mężowi siostry, jednak wobec ostatnich wydarzeń - musiał zmienić zdanie o Królikowskim o 180 stopni.
Karma wróci frajerze! - skomentował brat Joanny Opozdy.
Komentarz zdążył już zniknąć, ale instagramowy serwis kibelek_plotki zamieścił screen. Internauci już wróżą eskalację konfliktu pomiędzy szwagrami.
Myślę, że to jest materiał na niezłą telenowelę. Lubią sobie wrzucać - luz, ale czemu przy wszystkich?
Joanna jest zraniona, szuka zemsty. Będzie się działo - skomentowali internauci.
Antek Królikowski nie odpowiada na zaczepki i hejt. W jednej z rozmów z mediami wyznał, że nie chce komentować sytuacji, powołując się na dobro żony i dziecka. Sytuacja wciąż pozostaje jednak napięta, a aktor wiele stracił w oczach fanów. Zobacz też: Jak Antek Królikowski relaksował się na rejsie? Postawił na lekturę. To ambitna pozycja
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina.