Więcej informacji i ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jerzy Połomski od jakiegoś czasu przebywa w domu opieki. Piosenkarz, któremu sławę przyniosły takie utwory jak: "Bo z dziewczynami" czy "Cała sala śpiewa z nami", przeniósł się do Domu Artysty w Skolimowie ze względu na zły stan zdrowia. Violetta Lewandowska, menedżerka artysty, wyznała, jak się obecnie czuje legendarny wokalista oraz jak radzi sobie poza domem.
Wokalista bardzo długo był aktywny na polskiej scenie muzycznej. Zrezygnował z występów dopiero kilka lat temu. W lipcu zeszłego roku wyszło na jaw, że przeniósł się do domu opieki. Od tego momentu media próbują dowiedzieć się, co było bezpośrednią przyczyną tej decyzji. Teraz wieloletnia menedżerka Połomskiego w rozmowie z serwisem Plejada wyjawiła, że piosenkarz samodzielnie podjął taką decyzję.
Ma kłopoty z pamięcią. Niestety, konieczna jest opieka lekarska i pielęgniarska całodobowa. Właśnie dlatego jest w Skolimowie. On sobie sam wybrał Dom Aktora. Stawiano mi zarzuty, że ja go na siłę oddałam, że zabrałam majątek z mieszkania i ja w tym mieszkaniu żyję. To wszystko jest wierutne kłamstwo. On sobie sam wybrał Skolimów.
Violetta Lewandowska wypowiedziała się również na temat zdrowia Połomskiego. Uspokoiła zatroskanych fanów i powiedziała, że wokalista czuje się obecnie bardzo dobrze.
Po przybyciu do Domu Aktora w Skolimowie jego stan się troszkę poprawił. Bardzo tam o niego dbają. Ma opiekę lekarską, pielęgniarską, jest pani psychoterapeutka. Ma znakomite jedzenie, ma bardzo ładny pokój i czuje się tam po prostu bardzo dobrze.
Menedżerka powiedziała również, że na ten moment artysta nie chce opuszczać ośrodka, podkreśliła, że piosenkarz świetnie się w nim czuje.