• Link został skopiowany

Kim Kardashian znów oskarżona o przerabianie zdjęć. Wrzuciła kolejną fotkę z siłowni i prawda wyszła na jaw

Kim Kardashian na najnowszym zdjęciu zachwyca talią osy. Fani dopatrzyli się krzywizny i oskarżyli ją o przerobienie zdjęcia. Okazuje się, że niesłusznie.
Kim Kardashian
Instagram/kimkardashian

Bądź na bieżąco. Więcej o rodzinie Kardashianów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Fani Kim Kardashian oskarżają ją o photoshopową wpadkę po tym, jak zauważyli na jej najnowszym zdjęciu zgiętą maszynę do ćwiczeń przy jej talii. Celebrytka opublikowała post, na którym stoi przy maszynie na siłowni w bardzo obcisłym, błękitnym kombinezonie własnej marki. Okazuje się, że fani niesłusznie wyciągnęli takie wnioski, ponieważ na zdjęciu widoczna jest krzywizna sprzętu.

Zobacz wideo Kim Kardashian wsiada do busa i jedzie na Met Galę

Fani zarzucają Kim Kardashian nieudaną wpadkę z edytorem. Jak się okazuje niesłusznie 

Kardashianka wybrała się na siłownie, gdzie postanowiła zapozować i jednocześnie zareklamować nowy produkt swojej marki. Trzeba przyznać, że wygląda obłędnie w bardzo obcisłym, krótkim kombinezonie. Chwilę po publikacji zdjęcia na Instagramie, obserwujący w komentarzach zaczęli oskarżać ją o wpadkę przy edytowaniu zdjęcia. Zauważyli krzywiznę w okolicy jej bardzo szczupłej talii.

 
Poczekaj, to jest edytowane - napisała jedna z osób.
Nie, tylko nie to, krzywe tło.
Ktokolwiek przerobił to zdjęcie w Photoshopie, nie zrobił tej pracy dobrze.

Celebrytka odpowiedziała na zgryźliwe komentarze, publikując na InstaStories kolejne urywki z tego dnia. Tym samym zamknęła usta niedowiarkom. Zamieściła zdjęcie pod innym kątem, udowadniając, że nie było to żadne błędne edytowanie, ale raczej zakrzywienie maszyny. Na fotografii siedzi na sprzęcie, o którym mowa i pochyla się lekko do przodu, upewniając się, że zakrzywione krzesło na maszynie treningowej jest w zasięgu wzroku.

Kim Kardashian
Kim KardashianFot. @kimkardashian

Trzeba przyznać, że Kim Kardashian świetnie wybrnęła z sytuacji.

Więcej o: