• Link został skopiowany

Ciąg dalszy "afery kostiumowej". Mateusz Damięcki przekonał syna do stroju z kartonu. Pokazał urocze zdjęcie chłopca. To rzadkość!

Ostatnio Mateusz Damięcki postanowił własnoręcznie wykonać dla syna przebranie na bal karnawałowy. Chłopiec nie tylko nie chciał go założyć, ale i rozpłakał się na jego widok. Było więc naprawdę źle. Wydaje się jednak, że sytuacja została opanowana.
Mateusz Damięcki
instagram/mateuszdamiecki/

Więcej tekstów dotyczących rodzicielskich zmagań gwiazd przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Starszy syn Mateusza Damięckiego, Franciszek, oczekuje na swój pierwszy przedszkolny bal karnawałowy. Tata chciał wykazać się inwencją twórczą i sam skleił mu kostium z kartonu. Maluch nie docenił starań i załamał się, gdy zobaczył efekty pracy aktora - nie chciał nawet przymierzyć kwadratowego wdzianka. Teraz Damięcki przedstawił kontynuacje "afery kostiumowej" z synem. 

Zobacz wideo Kilka miesięcy, kilka dni, a nawet dwie doby! Tyle trwały najkrótsze małżeństwa gwiazd

Mateusz Damięcki wygrał. Syn jednak założył strój

W poniedziałek Mateusz Damięcki ze smutkiem przyznał się do porażki, bo nie udało mu się przekonać syna do założenia stroju rycerza z kartonu. Okazuje się jednak, że rodzinny dramat nie trwał długo - na koncie aktora pojawiło się zdjęcie świadczące o tym, że Franciszek nie tylko zgodził się na przymierzenie przebrania, ale i radośnie biegał w nim po domu. Podpis Damięckiego, choć dosyć skromny, zawiera kilka wykrzykników, które sugerują, że odnotował sukces. 

Założył!!! - czytamy pod fotografią.
 

Nic zapewne nie cieszy go jako rodzica bardziej, niż szczęśliwe dziecko, a właśnie takie widzimy na zdjęciu. To zresztą rzadkość, że aktor w ogóle decyduje się na pokazanie synka. Na jego koncie często zobaczymy fotografie z planu czy romantyczne z żoną, jednak udostępniania ujęć dzieci świadomie unika. W tym przypadku zapewne trudno mu było się powstrzymać. 

Zobacz też: Damięcki wdzięczny Opoździe za odnalezienie hejterki, która życzyła śmierci jej i innym gwiazdom. "Zrobiłaś dla nas więcej, niż my dla ciebie"

Więcej o: