• Link został skopiowany

Maciej Stuhr opowiedział o relacji z ojcem. Nie było łatwo. "Zawsze surowo komentował"

Maciej Stuhr opowiedział, jak wyglądała jego relacja z ojcem. Musiał mierzyć się z surową oceną, stawiając pierwsze kroki na scenie. Jerzy Stuhr bywał bardzo krytyczny.
Maciej Stuhr / Jerzy Stuhr
Agencja Wyborcza.pl Łukasz Głowala / East News

Więcej ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Maciej Stuhr w filmie "Powrót do tamtych dni" wcielił się w mężczyznę, który zmaga się z uzależnieniem od alkoholu, jednocześnie wychowując nastoletniego syna. Przy tej okazji podzielił się też refleksjami na temat ojcostwa oraz szczegółami jego relacji z ojcem - Jerzym Stuhrem.

Zobacz wideo Maciej Stuhr: "Mój ukochany film". Trudna historia walki z alkoholizmem uwielbianego ojca. "Powrót do tamtych dni" [ZWIASTUN]

Maciej Stuhr o wymagającej relacji z ojcem

Premiera filmu, którą Maciej Stuhr zadedykował ojcu, stała się okazją do osobistego wywiadu dla magazynu "Zwierciadło". Aktor powrócił wspomnieniami do czasów nastoletnich, kiedy jego ojciec miał poważne problemy ze zdrowiem. 

Kiedy mój tato dostał pierwszego zawału, byłem nastolatkiem. Pierwszy raz poważnie walczył o życie. Mama do dziś wspomina, że w tym trudnym dla nas wszystkich czasie czerpała siłę ze mnie. Byłem nastolatkiem i miałem energię. W tym sensie nastoletnie dzieciaki bywają silniejsze od dorosłych. Podczas gdy im wszystko się sypie, dzieciaki mają siłę się zbierać codziennie do lotu - stwierdził.

Okazuje się, że Maciej Stuhr karierę budował, bardzo uważnie wsłuchując się w opinie ojca. Często były krytyczne.

Jeśli chodzi o moje pierwsze aktorskie i później kabaretowe poczynania, to ojciec był powściągliwy w pochwałach. Zawsze surowo komentował to, co było źle. Chyba dopiero po moich pierwszych doświadczeniach w zespole Krzysztofa Warlikowskiego to przestał być dla mnie problem. Poczułem, że jestem tam, gdzie mniej więcej chciałem być. Ojciec też się uspokoił, bo uznał, że mogę uprawiać ten zawód - wyjaśnił Maciej Stuhr.

Aktor opowiedział również, jakiej przyszłości i jakiej Polski chciałaby dla własnych dzieci. 

Takiej, w której się da żyć i tworzyć z ludźmi, z którymi ma się inne poglądy. Pamiętam taką Polskę – sam ją tworzyłem w Teatrze Nowym, będąc na scenie z aktorką o fundamentalnie różnym światopoglądzie.

Przypomnijmy, że syn Macieja Stuhra, Tadeusz, ma sześć lat. Córka z pierwszego małżeństwa, Matylda urodziła się w 2000 roku. 

Więcej o: