Więcej o życiu prywatnym gwiazd przeczytacie na gazeta.pl.
Mateusz "Big Boy" Borkowski zyskał sławę dzięki udziałowi w programie "Gogglebox. Przed telewizorem". W ciągu kilku lat przeszedł niebywałą metamorfozę - na oczach widzów reality show schudł 170 kilogramów. Poddał się operacji zmniejszenia żołądka, prowadzi zdrowszy tryb życia i dba o aktywność fizyczną. Dziś ze świadomością opowiada o tym, że odchudzanie nie jest etapem, a decyzją na całe życie.
Nie lubię słowa walka, bardziej wolę zmiana trybu życia. To nie jest etap, każdy następny krok zależy od ciebie. To zmiana trybu życia, która skończy się z twoją śmiercią. Do końca twoich dni musisz to mieć z tyłu głowy, to zabawa do końca życia. Jeśli chodzi o wygląd, jestem standardowym, szczupłym gościem. Mam bardzo dobrą formę. Dla mnie 30 kilometrów spaceru to nie jest problem. Mam niesamowitą kondycję.
Metamorfoza Mateusza Borkowskiego trwała kilka lat i choć mężczyzna zarzeka się, że nie osiągnął jeszcze wymarzonej formy, już może pochwalić się ogromnym sukcesem. Nie tak dawno napisał na Instagramie, że waży 73 kilogramy. W dość humorystycznym, lecz mocnym wpisie, metaforycznie pożegnał się z otyłością. Opublikował zdjęcie sprzed operacji.
Jeśli nadal myślisz, że się nie da, że nie warto lub, co najgorsze, po co, to na jednym zdjęciu masz odpowiedzi na wszystkie twoje wątpliwości. Spoczywaj w pokoju smutny, spocony, lekko pijany wieprzku. Jedyna zaleta z ciebie teraz to wielka wyżerka, którą mają robaki od sześciu lat zamieszkujące dół, w którym sobie leżysz - czytamy na profilu celebryty z "Gogglebox".
Mateuszowi Borkowskiemu gratulujemy determinacji w osiąganiu wyznaczonych celów.