• Link został skopiowany

Piłkarz Josh Cavallo wyznał, że jest gejem. "Prowadziłem podwójne życie i ukrywałem to, kim naprawdę jestem"

Josh Cavallo, który gra jako lewy obrońca i środkowy pomocnik Adelaide United w Australii, dokonał coming outu. Poprzez oficjalne media społecznościowe klubu wyznał, że jest gejem.
Josh Cavallo
EASTNEWS

O zaskakujących wyznaniach gwiazd przeczytacie więcej na Gazeta.pl

W świecie piłki nożnej rzadko dochodzi do publicznych wyznań na temat orientacji seksualnej, dlatego coming out 21-letniego Josha Cavallo był ogromnym zaskoczeniem. Piłkarz od sześciu lat ukrywał się, bo bał się, że nie będzie mógł dostać się do świata piłki nożnej. 

Zobacz wideo Jak Oliwer Kubiak dokonał coming outu?

Josh Cavallo jest gejem 

W oficjalnym oświadczeniu wideo na Twitterze swojej drużyny Adelaide United, Josh Cavallo określił publicznie swoją orientację. Na dwu i pół minutowym nagraniu widać, jak walczy ze sobą, by o tym powiedzieć.. Gwiazdor australijskiej A-League powiedział, że "wreszcie czuje się komfortowo" mówiąc o tym, że jest gejem.

Prowadziłem podwójne życie i ukrywałem to, kim naprawdę jestem. Jest coś osobistego, z czym muszę się podzielić ze wszystkimi. Jestem piłkarzem i gejem. Nie mogę być bardziej zadowolony z mojej decyzji o ujawnieniu się. Walczę ze swoją seksualnością od sześciu lat i cieszę się, że już nie muszę tego robić - wyznał.

Dodał, że ukrywał to i "prowadził podwójne życie", by spełnić swoje marzenia o tym, by zostać zawodowym piłkarzem.

Dorastając, zawsze czułem potrzebę ukrywania się, ponieważ było mi wstyd. Wstydziłem się, że nigdy nie będę w stanie robić tego, co kocham i być gejem. Gra w piłkę i moja orientacja seksualna stanowiła dla mnie dwa odrębne światy, które wcześniej się nie krzyżowały - przekazał Cavallo.

Australijczyk powiedział również, że zna innych piłkarzy, którzy żyją, ukrywając swoją orientacje. Mamy nadzieję, że to wyznanie im pomoże i doda odwagi. 

Zobacz też: Andrzej Piaseczny przestał chodzić do spowiedzi, kiedy ksiądz zadał mu intymne pytanie. Z TVP miał pozbyć się go Kaczyński

Więcej o: