Skandale z udziałem gwiazd? Więcej przeczytacie o tym na Gazeta.pl.
20 września wpłynął do sądu akt oskarżenia przeciwko Beacie Kozidrak. Był konsekwencją jazdy pod wpływem alkoholu. "Super Express" dotarł do dokumentu, w którym zostały zawarte informacje na temat badania alkomatem tamtej nocy. Wiadomo, ile wypiła artystka.
Beata Kozidrak w nocy z 1 na 2 września była u znajomych. Podczas powrotu do domu samochodem została zatrzymana przez policję, którą uprzednio zaalarmowała kobieta jadąca za wokalistką. Jak relacjonowała - pojazd, którym kierowała artystka rozpędzał się i gwałtownie hamował, a nawet wjeżdżał na krawężnik i sąsiedni pas ruchu. Funkcjonariusze na miejscu dwukrotnie zbadali Kozidrak pod kątem spożycia alkoholu. "Super Express" dotarł do szczegółów odnotowanych tego wieczoru przez policjantów.
I badanie wykazało 0,93 mg/l, II badanie wykazało 0,96 mg/l - podano w akcie oskarżenia.
Następnie Beata Kozidrak została zabrana do Komendy Rejonowej Policji Warszawy, gdzie trzykrotnie wykonano jej badanie alkomatem.
I badanie wykazało 0,83 mg/l, II badanie wykazało 0,87, III badanie wykazało 0,85 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jak te wyniki przekładają się na ilość spożytego alkoholu?
[Beata Kozidrak - przyp. red.] oświadczyła, iż była na spotkaniu, które zakończyło się około 2:00 w nocy 1 września 2021r., zaś na spotkaniu tym spożywała wino w łącznej ilości około jednego litra.
Przypomnijmy, że jakiś czas temu głos zabrał pełnomocnik Beaty Kozidrak, Marcin Mamiński, który podał, że wokalistka nie życzy sobie, by media ukrywały jej wizerunek.
Zobacz też: Majka Jeżowska uważa, że Beata K. powinna sięgnąć po pomoc. "Człowiek uzależniony nie przyznaje się..."