Więcej ciekawych artykułów na stronie głównej Gazeta.pl
Joanna Koroniewska od dawna w mediach społecznościowych walczy z hejtem i uświadamia, jak ten potrafi ranić. Porusza też tematykę związaną z ciałopozytywnością. Aktorka reaguje na nieprzychylne komentarze dotyczące jej aparycji. Tym razem odniosła się do tego, jak postrzegane są jej... stopy.
Joanna Koroniewska pochwaliła się na Instagarmie zdjęciem z łazienki. To, co jednak zwraca uwagę, to nie sama fotografia, ale zamieszczony pod nią wpis.
Co wam się na początku rzuca w oczy na tym zdjęciu? Wbrew pozorom nie chodzi o wydatny nos - zaczęła, nawiązując do komentarzy hejterów.
Aktorka w dalszej części wpisu zwróciła uwagę na swoje... stopy.
Tak, tak - mam stopę 41, czasem nawet większą i nie mam zamiaru udawać, że jest inaczej! - śmiała się. Cóż, nikt nie jest idealny. Na szczęście umiem doceniać swoje zalety i nie mieć kompleksów z powodu swoich niedoskonałości.
Koroniewska apelowała też o to, by jej obserwatorzy kochali swoje ciała, mimo iż te nie zawsze mogą być idealne. Tym samym poruszyła ważny temat dotyczący samoakceptacji.
Powiedzmy sobie szczerze - samoakceptacja i świadomość również własnego ciała to niezwykle ważny aspekt naszego zdrowia psychicznego! - pisała.
Przypomnijmy, że Joanna Koroniewska często pytania jest przez swoich fanów o to, jakiego rozmiaru są buty w jej garderobie. W jednym Q&A aktorka zaspokoiła ich ciekawość i przyznała, że zwykle kupuje rozmiar 41, ale w przypadku butów sportowych wybiera te rozmiar 42.