Monika Richardson na pokazie w oryginalnej stylizacji. Z jednej strony klasyka, z drugiej awangarda

Monika Richardson była jedną z gwiazd na pokazie Anny Kubisz. Podczas wydarzenia odbywającego się w ramach projektu "Moda na recykling" pokazała się w zaskakującej kreacji.

Monika Richardson znalazła się w gronie gwiazd, które w czwartek 2 września pojawiły się na pokazie Anny Kubisz. Odbywał się on w ramach projektu "Moda na recykling" informującego o wpływie elektroodpadów na środowisko. Oto, jaką kreację miała na sobie znana dziennikarka.

Zobacz wideo Monika Zamachowska o zabiegach medycyny estetycznej: "Korzystam z wszystkich możliwości"

Monika Richardson na pokazie Anny Kubisz

Stylizacja Moniki Richardson nie mogła zostać niezauważona i nawiązywała do tematu pokazu. Idea wydarzenia oczywiście szczytna - zwłaszcza teraz, gdy tyle mówi się o ekologii i środowisku. Doskonale to wszystko rozumiemy. Niemniej jednak kreacja prezenterki była mocno zaskakująca – niekoniecznie na plus.

Z jednej strony klasyka, bo i czarna sukienka koktajlowa o bezpiecznej długości do kolan, i dopasowane do tego ciemne czółenka. Z drugiej natłok żółto-czarnych kabli przeplatających się ze sobą i tworzących oryginalne wariacje. Znalazły się one w kilku miejscach sukienki – z przodu i na ramionach. Takie połączenie nie mogło się udać. Na plus oceniamy za to delikatny makijaż.

Monika Richardson - Pokaz Anny Kubisz - Moda na recykling 2Monika Richardson - Pokaz Anny Kubisz - Moda na recykling 2 Pawel Wodzynski/East News

Jak podaje serwis zielona.interia.pl, to już kolejne tego typu wydarzenie. Podczas pokazu Anny Kubisz zostały zaprezentowane stylizacje, które powstały z różnego rodzaju elektroodpadów, jak chociażby płytki komputerowe. Za powstałe stroje odpowiadają wspomniana Anna Kubisz oraz dzieci i młodzież zaangażowana w projekt. Na wydarzeniu, oprócz Moniki Richardson, pojawiły się również m.in. Marcela Leszczak, Paulina Sykut, Ida Nowakowska czy znana dzięki programowi "Big Brother", Magda Wójcik.

Spodobała się wam kreacja dziennikarki?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.