Kinga Rusin, Kuba Wojewódzki, Doda, Weronika Rosati... Lista celebrytów, którzy w ostatnich latach publicznie obrzucali się błotem, jest bardzo długa. Konflikty gwiazd rozpalają opinię publiczną w Polsce do czerwoności, a my przypominamy te największe z nich.
Najświeższy publiczny konflikt toczą ze sobą Magdalena Ogórek i Kinga Rusin. Ta druga, która z różnych zakątków świata komentuje w sieci sytuację polityczną w Polsce, opublikowała na Instagramie post, w którym zwróciła się do "PiS-owskich czynowników i reżimowych kreatur", a w dalszej części tekstu przywołała nazwiska Jarosława Jakimowicza i Magdaleny Ogórek. Urażona dziennikarka TVP zamiast skonfrontować się z Rusin, poprosiła internautów, aby zrobili to za nią. W każdym razie Ogórek oczekuje przeprosin.
Zostańmy jeszcze na chwilę przy byłej gwieździe TVN-u. Niedawno media żyły bowiem konfliktem między Rusin a Weroniką Rosati. Aktorka jakiś czas temu przypomniała opinii publicznej kultowe oscarowe after party Kingi, co wywołało lawinę komentarzy i oskarżeń. Najmocniejszy cios wymierzyła Rusin, która publicznie wytknęła Rosati jej znajomość z amerykańskim producentem Harveyem Weinsteinem (skazanym za molestowanie seksualne i gwałt).
Doda i Edyta Górniak poróżniły się wiele lat temu i do tej pory nie zakopały toporu wojennego. W 2019 roku Rabczewska wyciągnęła do "koleżanki" po fachu rękę, proponując wspólny występ, jednak ta zdecydowała się zignorować ofertę i nie chciała komentować sprawy. Co je poróżniło? Doda pytana o relacje z Edytą powtarza, że to ona została zaatakowana przez starszą koleżankę po fachu na początku swojej kariery.
Edyta Górniak była również skonfliktowana z Marylą Rodowicz. Kilka lat temu starsza koleżanka zarzuciła młodszej, że nie ma nowych przebojów, mimo że może pochwalić się najlepszych głosem w Polsce.
Edyta jest niesamowitą wokalistką, o wielkim głosie i potencjale, ale... nie ma co śpiewać – powiedziała "Faktowi" Maryla Rodowicz.
Słowa te ubodły wrażliwą artystkę, która natychmiast odpowiedziała i dogryzła Maryli Rodowicz.
To zaskakujące słowa w ustach artysty takiego pokolenia, które powinno świecić przykładem, jeśli chodzi o postawę i zawodowstwo. Mówimy o tym, że to jest dama polskiej sceny, a ja damę trochę inaczej kojarzę pod kątem wypowiedzi. Powiem szczerze, że jeśli chodzi o pokolenie artystów pani Maryli Rodowicz, to jest na szczęście kilka takich osób, które totalnie zawstydzają swoją postawą mnie, wszystkich innych artystów i myślę, że panią Marylę też. Pani Santor, pani Beata Kozidrak, pani Majewska – to są takie osoby, które zawsze stawiają na muzykę, nie ma miejsca na skandal, prowokacje czy skrajny wizerunek. One cały czas przemawiają muzyką i okazuje się, że można! Szczególnie Beatka Kozidrak. Ona jest w fantastycznej formie, zawsze taka sama, zawsze z miłością do ludzi i nie słyszałam, aby kiedykolwiek krytykowała innego artystę, czy w swoim wieku, czy młodszego. Dziwne jest to, że pani Maryla lubi krytykować młodsze koleżanki z branży. Nie wiem, może rzeczywiście nie zna moich piosenek, bo jest zajęta szukaniem stylizacji? - powiedziała Edyta Górniak.
Niegdyś media żyły konfliktem na linii Renata Kaczoruk i Kuba Wojewódzki - Małgorzata Rozenek. Zaczęło się od tego, że panie brały razem udział w programie "Azja Express", a "Perfekcyjna" nie szczędziła uszczypliwych komentarzy rywalce. W jej obronie stanął Kuba Wojewódzki, z którym Kaczoruk była wówczas w związku. Stwierdził nawet, że Rozenek "weszła do show-biznesu jak do agencji towarzyskiej".
Ten konflikt trwa od lat. Kinga Rusin nigdy nie ukrywała braku sympatii wobec Małgorzaty Rozenek, ale otwartą wojnę zaczęła dopiero wtedy, gdy Małgorzata Rozenek wzięła udział w kampanii reklamowej znanej marki kosmetycznej. Padło wtedy wiele ostrych słów:
Nie pozwolę, żeby wypindrzona, sztuczna lala, wdzięcząc się do kamery, przekreślała jednym koślawym zdaniem ideały, o które walczę od lat! - mówiła Kinga Rusin.
Obie panie pracowały wtedy w TVN-ie i zostały wezwane na dywanik do Edwarda Miszczaka.
Tej wojny pomiędzy cenionymi aktorami mało kto się spodziewał. A jednak - Jan Englert i Grażyna Szapołowska walczyli ze sobą w sądzie. Poszło o to, że aktorka grała jedną z głównych ról w spektaklu w Teatrze Narodowym, ale nie przyszła na premierę. Dlaczego? Otóż w tym samym czasie w TVP oceniała muzyczne talenty w "Bitwie na głosy". Englert zwolnił koleżankę po fachu dyscyplinarnie, a ta złożyła pozew. Ostatecznie sąd nie stanął po jej stronie.
Joanna Krupa od lat sprzeciwia się noszeniu naturalnych futer. Nie wytrzymała, gdy na jednej z branżowych imprez spotkała w takim Annę Muchę.
Noszenie futer nie dodaje wzrostu i nie odejmuje kilogramów! - oznajmiła.
Anna Mucha nie omieszkała skomentować sprawy i dorzuciła swoje trzy grosze. Aktorka również nie przebierała w słowach.
Słyszałam, że Asia wyszła. Cóż... jeśli będzie chciała zobaczyć film, będzie musiała kupić bilet. Nie znam Asi, ale może dzięki temu incydentowi zaistnieje kolejny raz w mediach. Co prawda monotematycznie, ale zaistnieje - odpowiedziała Anna.
Które konflikty wam zapadły w pamięci?