Polska była jednym z faworytów konkurencji sztafet mieszanych. W półfinałach Polacy pobili rekord Europy i uzyskali najlepszy czas. Biegliśmy w składzie: Dariusza Kowaluk, Małgorzata Hołub- Kowalik, Iga Baumgart-Witan i Kajetan Duszyński.
W finale polska ekipa dokonała aż trzech zmian. Z poprzedniego składu pozostał tylko Kajetan Duszyński, a obok niego pobiegli Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek oraz Justyna Święty-Ersetic.
Na dystansie Polska od początku była w czołówce, obok Dominikany, Holandii i USA. Jeszcze po trzeciej zmianie byliśmy na drugim miejscu, po doskonałym biegu Justyny Święty-Ersetic. I wtedy pałeczkę przejął Duszyński.
Nasz medalista młodzieżowych mistrzostw Europy wystrzelił jak z katapulty! "Ruszaj, Kajetano Capitano!" - krzyczeli komentatorzy, gdy 26-latek pędził jak strzała. Ograł na finiszu wszystkich i pewnie minął linię mety na pierwszym miejscu. Mamy złoto!
Kajetan Duszyński ma 26 lat, urodził się w Siemianowicach Śląskich. Ma dwa srebrne medale młodzieżowych mistrzostw Europy, a po oba sięgnął w biegach sztafetowych. Pierwsze zdobył w sztafecie 4x400 m podczas Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Lekkoatletyce 2015 w Tallinnie, a dwa lata później powtórzył sukces podczas mistrzostw Europy do lat 23 w Bydgoszczy.
Na co dzień Kajetan Duszyński jest zawodnikiem AZS Łódź, a prowadzi go trener Krzysztof Węglarski. Mieszkańcy miasta, które reprezentuje zawodnik, mogą pękać z dumy. Złoto Duszyńskiego to pierwszy w historii złoty medal letnich igrzysk olimpijskich właśnie dla sportowca z Łodzi.
Kajetan Duszyński bardzo chroni swoje życie prywatne. Co prawda prowadzi media społecznościowe, ale znajdziemy na nich jedynie zdjęcia i informacje związane ze sportem. Tuż przed wylotem na igrzyska olimpijskie w Tokio w ten sposób pisał na Instagramie o starcie:
Droga była długa i kręta, ale spełnienie celu rekompensuje wszystkie trudy. Oficjalnie lecę spełnić swoje marzenie jakim jest start na igrzyskach olimpijskich - czytamy.
Polskiej sztafecie gratulujemy sukcesu!