Marcin Matczak o sukcesie syna. Wychwala Matę: To nie jest jego ostatni sukces

Marcin Matczak, wybitny znawca prawa, jest dumny z muzycznych osiągnięć syna - rapera Maty. Choć każdy z nich spełnia się w zupełnie innych obszarach, to łączy ich muzyka, której uwielbiają słuchać razem.

Marcin Matczak, polski radca prawny, profesor na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, a prywatnie ojciec rapera Maty, był gościem programu "Newsroom".  Opowiedział o sukcesach syna, z którego jest bardzo dumny.

Zobacz wideo Sebastian Fabijański ogląda telewizję z synem

Marcin Matczak jest dumny z Maty

Marcin Matczak jest częstym gościem programów publicystycznych jako wybitny znawca prawa. Tym razem jednak pretekstem do zaproszenia był fakt, że jego syn Michał jako pierwszy polski artysta znalazł się na prestiżowej liście Billboard Global 200 z utworem "Kiss Cam". Znany pod pseudonimem "Mata" raper, stał się głosem swojego pokolenia, a ojciec wspiera jego artystyczne poczynania. W programie Marcin Matczak zwrócił uwagę, jak ważne jest budowanie porozumienia międzypokoleniowego.  

Jestem z niego bardzo, bardzo dumny... i mam nadzieję, że to nie jest jego ostatni sukces - odpowiedział Marcin Matczak.

Przy okazji Marcin Matczak nawiązał do ujawnionej ostatnio informacji, że napisał książkę o relacji ze swoim synem "Jak wychować rapera":

Napisałem książkę o historii mojego syna (...), ale w gruncie rzeczy jest to książka o tym, jak wychować dobrego obywatela. Dobry obywatel powinien być taki, jak dobry raper. Silny, odważny, mówić prawdę, nawet gdy głos mu drży.

Marcin Matczak zapewnił, że twórczość jego syna jest istotna i łączy pokolenia.

Muzyka mojego syna, w szczególności te najgłośniejsze utwory, stały się dla wielu rodziców podstawą do nie raz pierwszej takiej rozmowy na tematy ważne.

Matczak został zapytany, czy razem z synem słucha muzyki. Okazuje się, że powiedzenie "muzyka łączy pokolenia" w ich wypadku sprawdza się doskonale:

Tak. Absolutnie tak i mamy taki zwyczaj, że gdy pojawia się płyta, która jest dla nas ważna, wsiadamy w samochód i jeździmy po mieście, bo to jest jakiś taki specjalny sposób słuchania i słuchamy i dyskutujemy na ten temat. Ja staram się puszczać mu muzykę, która jest ważna dla mnie, on puszcza mi muzykę, która jest ważna dla niego i w ten sposób rozmawiamy muzyką, co jest też oczywiście fantastycznym doświadczeniem - odpowiedział ojciec Maty.

Prawnik podzielił się również receptą na wychowanie dzieci. Jego zdaniem wspólne rozmowy na błahe tematy mogą być podstawą do przejścia na tematy poważne, jak na przykład polityka. Tak według Matczaka wychowuje się obywatela.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.