Jennifer Aniston i Brad Pitt byli małżeństwem w latach 2000-2005. Ich związek nie przetrwał próby czasu. Gwiazda "Przyjaciół" wyszła później za 49-letniego Justina Theroux, jednak rozwiedli się po dwóch latach. Można powiedzieć, że Jennifer do perfekcji opanowała sztukę przyjaźnienia się z byłymi mężami. Zarówno z jednym, jak i z drugim, łączą ją koleżeńskie relacje.
Jennifer Aniston i Brad Pitt rozstali się 16 lat temu. W ostatnim wywiadzie dla "People" aktorka przyznała, że łączy ich przyjaźń. Pitt był gościem na jej 50. urodzinach, a w 2020 roku po gali Screen Actors Guild Awards media obiegły ich zdjęcia, na których okazują sobie przyjacielskie gesty.
To było absolutnie zabawne. Brad i ja jesteśmy kumplami, jesteśmy przyjaciółmi. I rozmawiamy i nie ma w tym nic dziwnego. Bardzo dobrze się bawiliśmy i to w słusznej sprawie.
Jennifer i Brad niedawno spotkali się ponownie, aby charytatywnie przeczytać na żywo "Szybkie czasy" w szkole Ridgemont High. Aktorka przyznała, że sytuacja dla żadnej ze stron nie była niezręczna, pomimo że podczas występu grali kochanków.
W rozmowie z "People" Jennifer przyznała, że nie chce kolejny raz wychodzić za mąż. Ma jednak nadzieję, że znajdzie fantastycznego partnera.
Interesuje mnie znalezienie fantastycznego partnera i po prostu przyjemne życie i wspólna zabawa. To wszystko, na co powinniśmy mieć nadzieję. Nie musi to być wyryte w kamieniu w dokumentach prawnych.
A Wy? Co sądzicie o przyjaźni z byłym mężem?