W miniony czwartek Rafał Brzozowski, nasz reprezentant na tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji, zaśpiewał w Rotterdamie. Do występu przygotowywał się od dawna, jednak jego piosenka, a także wykonanie od samego początku nie podobało się wielu osobom. Bukmacherzy też nie dawali praktycznie żadnych szans na wyjście z półfinału. Zgodnie z przewidywaniami, faktycznie Rafał Brzozowski nie przeszedł dalej. Dzień po występie naszego reprezentanta miał być wyemitowany na TVP1 film o Eurowizji - "Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga". Tak się jednak nie stało.
Według wstępnych planów w piątkowy wieczór na antenie TVP1 miał zostać wyemitowany film "Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga". W programie telewizyjnym był przewidziany na 21:55. W piątek rano, czyli kilka godzin po występie Rafała Brzozowskiego, zmieniono jednak ramówkę. Film o Eurowizji został zastąpiony komedią "Wielka ramówka" sprzed 40 lat. Nie wiadomo, dlaczego zaszły zmiany.
Warto też dodać, że w głównych wydaniach "Wiadomości", "Panoramy" i "Teleexpressu" nawet nie wspomniano o występie Rafała Brzozowskiego w półfinale tegorocznej Eurowizji.
Komedia opowiada o dwójce przyjaciół z Islandii (grają ich Will Ferrell i Rachel McAdams), którzy nieoczekiwanie dostają propozycję reprezentowania tego kraju w Eurowizji. W związku z tym czeka ich długa i intensywna praca przed występem na scenie. W produkcji, oprócz aktorów, w epizodach pojawia się wielu prawdziwych wykonawców związanych z Eurowizją. Film dostępny jest na platformie Netflix.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Afera wokół wyborów Miss Universe 2025. Widzowie grzmią. "Oszustwo"
Pazurowie mają luksusowy dom na Wilanowie. Tak wielkiego narożnika jeszcze nie widzieliście
Walczak przerwała milczenie po rozstaniu z Zillmann. Niebywałe, co ujawniła w oświadczeniu
Znów burza w Polsacie. Solorz stracił kolejne stanowisko
Afera po finale "Top Model". Agencja modelingowa wydała mocne oświadczenie. Jest reakcja Michała Kota
Były Schreiber zdradził powody rozstania. Padły nazwiska. "To był ten jeden most za daleko"
Odbył się pogrzeb Pono. Tłumy żałobników pożegnały legendarnego rapera
Przemysław Babiarz w żałobie. Nie żyje jego żona
Zakościelny szczerze o swojej relacji z Janicką. Jaśniej się nie da