Meghan Markle i książę Harry znów trafili na pierwsze strony gazet. Tym razem chodzi o doniesienia na temat kolejnego ślubu pary. Uroczystość miałaby się odbyć w amerykańskim stylu i pod czujnym okiem kamer, do których Sussexowie są przecież przyzwyczajeni.
Meghan Markle i książę Harry wzięli ślub w maju 2018. W ceremonii wzięło w udział 600 osób, w tym około 30 członków rodziny królewskiej, na czele z królową Elżbietą II. Przebieg wydarzenia transmitowano na całym świecie, a kamery towarzyszyły gościom dosłownie na każdym kroku.
Jak się okazuje, królewska uroczystość to za mało dla Sussexów. Zagraniczne media donoszą, że para planuje pobrać się jeszcze raz. Uroczystość miałaby się odbyć w reality-show „I Do, Redo”, który prowadzi przyjaciółka Meghan, Jessica Mulroney. W programie bierze udział 10 par, których poprzednie śluby nie spełniły oczekiwań. Producenci show mają spełnić marzenia małżonków i zorganizować uroczystość na nowo.
Królewski ślub był dostosowany do zasad panujących na dworze. Harry i Meghan chcą jeszcze raz się pobrać, ale w amerykańskim stylu. Bez nadęcia i trzymania się zasad protokołu - donosi magazyn „Star”.
Szczegóły udziału Sussexów w produkcji nie są jeszcze znane. Program Jessiki Mulroney miał być emitowany w serwisie Netflix, ale ostatecznie pokazała go kanadyjska CTV. Po doniesieniach o rasistowskim zachowaniu prowadzącej program został jednak zdjęty z anteny. Myślicie, że udział Meghan i księcia Harry'ego mógłby sprawić, że „I Do, Redo” znów zyska uznanie stacji?