Alicja Bachleda-Curuś ponad 15 lat temu zostawiła Polskę i przeprowadziła się do USA, by rozwijać karierę aktorską. Od tej pory gwiazda chętnie dzieli się kalifornijskimi kadrami na Instagramie. Tym razem opublikowała filmik, który zapiera dech w piersiach. Odwiedziła Big Sur. Fani są zachwyceni tym krajobrazem.
Alicja Bachleda-Curuś chwali się w kalifornijskim krajobrazem. Fani: Inspirujący widok
Alicja Bachleda-Curuś wraz z byłym partnerem Colinem Farrellem doczekała się syna Henry'ego. Relacja tej pary nie trwała jednak zbyt długo. Aktorzy rozstali się po trzech latach związku, w 2011 roku. Do tej pory rodzice utrzymują dobry kontakt i dzielą się opieką nad synem. Alicja Bachleda-Curuś przez ten czas wkroczyła w związek z nowym, tajemniczym mężczyzną, z którym jest już zaręczona, co potwierdziła w jednym z wywiadów. Do tej pory ze względu na pandemię aktorka ograniczała spotkania z ludźmi i miała kontakt tylko z narzeczonym i synem. Niedawno powróciła jednak do spotkań z przyjaciółmi i chwaliła się zdjęciami kolorowych drinków na tle pięknej plaży i zachodu słońca. Tym razem zaskoczyła fanów jeszcze lepszym krajobrazem. Wybrała się do Big Sur, czyli miejscowości, w której góry Santa Lucia wyłaniają się zza Oceanu Spokojnego. Aktorka nagrała filmik, na którym kroczy na boso po balkonie, a potem kieruje kamerę na wzgórza i ocean.
Najpiękniejsze miejsce w Kalifornii. Za każdym razem zapiera dech. Tu tworzył Jack Kerouac, Henry Miller i wielu innych. Zapierający dech w piersiach Big Sur - napisała.
Pod filmem pojawiły się pojedyncze komentarze sugerujące, że Polska jest równie piękna. Znaczna większość fanów była jednak zachwycona nagraniem Bachledy-Curuś.
Tak, to przepiękne miejsce. My z dziećmi podziwialiśmy wieloryby, będąc tam w sierpniu.
Melancholia. Miejsce zatopione w tajemnicy. Pięknie!
Alicja, super miejsce. Dzięki za info odnośnie osób, które tam tworzyły (nie miałam pojęcia). Nie dziwię się - inspirujący widok - pisali fani.
Zgadzamy się. Jest pięknie!
