• Link został skopiowany

Książę Harry martwił się, że Meghan nie wytrzyma życia w rodzinie królewskiej i go zostawi. "Miał poczucie winy"

Książę Harry bał się, że Meghan Markle go porzuci. Gdy wkroczyła do rodziny królewskiej, starał się o nią dbać. Ale to było zbyt mało. W końcu zdecydował się na najważniejszy krok.
Meghan Markle, książę Harry
East News

Gdy Meghan Markle wkroczyła do rodziny królewskiej, otrzymywała cios za ciosem od brytyjskich mediów i poddanych. Każdego dnia musiała mierzyć się z groźbami, hejtem, krzywdzącymi plotkami. W książce "Harry i Meghan: Chcemy być wolni" Omid Scobie i Carolyn Durand piszą, że książę miał poczucie winy i bał się, że pewnego dnia Meghan tego nie wytrzyma i odejdzie od niego.

Zobacz wideo Książę Harry i Meghan Markle. Odejście z rodziny królewskiej miało swoje konsekwencje

Książę Harry bał się, że Meghan go zostawi

Nie jest tajemnicą, że książę Harry bardzo przeżył śmierć swojej mamy. Przez lata obwiniał media za to, co się stało i za to, że księżna Diana była nękana przez paparazzi, przed którymi uciekała i w końcu przez których miała tragiczny w skutkach wypadek. Książę pragnął uchronić swoją żonę przed podobnym losem. Autorzy książki "Harry i Meghan: Chcemy być wolni" piszą na jej łamach, że książę bał się, że pewnego dnia jego ukochana powie "dość".

Chciał chronić Meghan, otulić ją i zasłonić przed całym negatywnym ładunkiem, lecz wiedział, że to niemożliwe. Martwił się, że pewnego dnia powie mu: "Kocham cię, ale nie mogę tak żyć". Meghan zapewniała go, że jest silna i gotowa, by "zostać drużyną" - czytamy.

Książę miał świadomość, jak dużo Meghan dla niego poświęciła - porzuciła swój kraj, karierę, zmieniła nawet wyznanie. Miał z tego powodu poczucie winy.

Harry miał poczucie winy, że musiała zrezygnować i z domu, i z kariery, by odnaleźć się w jego świecie. Zawsze trapiło go to, że wywrócił jej życie do góry nogami. Osobiście martwił się tym, jaka czeka ich droga. Jak zachowają się media? Czy będzie się musiał zmagać z uprzedzeniami kolejnych osób z własnego kręgu i z instytucji monarchii? - czytamy w książce.

Autorzy zwracają także uwagę, że od zawsze Harry chciał znaleźć się poza centrum zainteresowania opinii publicznej.

To dlatego ciągnęło go do wojska, dlatego z całych sił unikał pompy i nie chciał dla swojego dziecka tytułu. Od dawna pragnął życia z dala od wścibskich oczu prasy. Meghan jedynie ośmieliła go do działania w kierunku zmiany, wspierając go niezależnie od wszystkiego - czytamy.

Książę Harry i Meghan Markle zapewne dodatkowo omówią ten wątek wywiadzie u Oprah Winfrey, który ma być wyemitowany 7 marca. Para z pewnością poruszy powody, przez które odeszła z brytyjskiej rodziny królewskiej.

Więcej o: