Zaledwie parę dni temu w sieci została opublikowana zapowiedź nowego kanału Telewizji Polskiej. To TVP Kobieta, który został stworzony z myślą o kobietach. Wideo odbiło się głośnym echem w sieci i wielu widzom nie przypadło do gustu. Nic dziwnego, bo dla TVP kobieta to osoba, która zajmuje się głównie gotowaniem, sprzątaniem i wychowaniem dzieci. Niezależnie od krytyki program rusza dokładnie 8 marca. Wiadomo, ile będzie kosztował nas, podatników, rok jego działania.
ZOBACZ TAKŻE: Agnieszka Mielczarek wystąpiła w spocie TVP Kobieta. Broni stacji: Mogę inspirować niezależnie od dyrektora programowego
W TVP Kobieta widzowie będą mogli obejrzeć wiele autorskich programów. Jest to chociażby program "Kobiety w drodze", prowadzony przez Martę Manowską, "Ulepieni z pasji" Miłki Raulin, "Podróże małej i dużej" Moniki Witkowskiej, kulinarny cykl "Pięknie przyprawiona" Agnieszki Mielczarek i coś dla fanów ogrodu - "Kwiaty na warsztat" Jolanty Lewandowskiej.
Ponadto stacja pokaże też formaty zagraniczne: "Najlepsze pod słońcem", "Piękne i samotne", "Na tropie stylu" oraz serial dokumentalny "Ofiary operacji plastycznych".
Wiadomo też, że Telewizję Publiczną będzie to niemało kosztować.
Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, z wyliczeń Telewizji Polskiej, na nadawanie kanału TVP Kobieta w 2021 roku nadawca chce przeznaczyć 14,75 mln zł, w 2022 roku - 17,72 mln zł, w 2023 roku - 17,76 mln zł, w 2024 roku - 17,8 mln zł.
Warto wspomnieć, że Telewizja Polska nie musi martwić się o pieniądze. W końcu na początku tego roku dostała spore dofinansowanie od państwa - czyli od nas - które wyniosło 2 mld złotych. Dodajmy, że to tylko jedna z kilku transz w tej wysokości.