Blogerka z niepełnosprawnością komentuje decyzję TK. "Brońmy życia, nie wegetacji" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Bogumiła Siedlecka-Goślicka, znana jako "Anioł na resorach", wyznała, co myśli o wyroku Trybunału Konstytucyjnego. W obszernej wypowiedzi dla Plotka podkreśla, że "wybór nie oznacza zmuszania do aborcji".

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, którego Polki najbardziej się obawiały i przeciw któremu protestowały na ulicach, wszedł w życie. 27 stycznia 2021 roku Trybunał zamieścił uzasadnienie orzeczenia ws. aborcji. Tego samego dnia rząd opublikował wyrok, pozbawiając kobiety możliwości decydowania o swoim życiu i ciele.

Z decyzją rządu i Trybunału Konstytucyjnego nie może pogodzić się znaczna część Polaków. Planowane są kolejne protesty i manifestacje. Nasza redakcja postanowiła porozmawiać o tym z blogerką i vlogerką Bogumiłą Siedlecką-Goślicką, która jak nikt inny wie, co oznacza życie z niepełnosprawnością. Czy mogła liczyć na polski rząd?

Zobacz wideo Co stanie się prawem antyaborcyjnym w Polsce?

Bogumiła Siedlecka-Goślicka komentuje decyzję TK

Bogumiła Siedlecka-Goślicka jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie opowiada o swoim życiu codziennym. Jej blog powstał po to, by pokazać innym, że mimo przeciwności losu czerpie z życia garściami. Od dziecka zmaga się z poważną chorobą genetyczną, jaką jest wrodzona łamliwość kości. Z powodu schorzenia może poruszać się tylko na wózku, a w codziennych obowiązkach pomagają jej najbliżsi, w tym ukochany mąż. Bogumile podczas porodu lekarze nie dawali szans na przeżycie. 

Blogerka jest zdania, że nie wolno zakazać kobiecie wyboru.

Każda kobieta powinna mieć prawo do własnego wyboru. Wybór nie oznacza zmuszania do aborcji! Wybór to zrobienie tak jak czujemy, według własnego sumienia i możliwość życiowych. Nie mamy prawa oceniać
Bardzo bym chciała, by rząd się obudził i zwrócił uwagę na osoby z niepełnosprawnością, które już są na tym świecie, żyją w czterech ścianach bez możliwości wyjścia z domu, bo nie ma podjazdu, a stary rodzic nie ma siły. Dla mnie to, co się stało, jest totalnym absurdem
 

Ponadto zapytaliśmy, czy zarówno ona, jak i jej najbliżsi mogli liczyć na wsparcie od rządu. 

Brońmy życia, nie wegetacji, cierpienia i heroizmu za wszelką cenę. Państwo nie dba o osoby z niepełnosprawnością czy poważnymi wadami. Gdyby dbali to czy byłoby AŻ TYLE ZBIÓREK? Powiem więcej, nikt nie dba o rodziców dzieci/dorosłych dzieci z niepełnosprawnością
Moja mama po absolutnym poświęceniu dla mnie, ma teraz najniższą emeryturę. Serce pęka, bo wiem, ile poświęciła. Zrobiła to świadomie, z miłością i ogromną siłą. Nie każdy ma taką siłę

Blogerka miesiąc temu zamieściła filmik, w którym opowiedziała o dniu narodzin. W wideo wypowiadają się jej rodzice, którzy podkreślają, jak trudno było pogodzić się z chorobą dziecka. 

Poniżej możecie obejrzeć filmik.

 
Więcej o: