Dariusz Malinowski nie żyje. Wokalista i basista zespołu Siekiera zmarł 12 grudnia w wieku 55 lat. O jego śmierci poinformował Zbigniew Musiński były perkusista i wokalista zespołu. Przyczyna śmierci nie jest znana.
ZOBACZ TAKŻE: Piotr Machalica przypłacił rozwód depresją i długami, wielką miłość spotkał w ostatniej dekadzie życia
Dariusz Malinowski R.I.P.
Jak podaje portal kultura.gazeta.pl, Dariusz Malinowski był zarówno członkiem składu Siekiery punkowej, jak i nowofalowej. Zespół Siekiera miał swoje początki na przełomie 1983 i 1984 roku. Największą popularność zdobył podczas występu w Jarocinie w 1984 roku. Nie tylko muzyka przypadła do gustu słuchaczom, ale też styl muzyków - kolce, ćwieki, irokezy i mocne makijaże. Członkowie zespołu pojawili się nawet na okładce magazynów "Non Stop" i "Sztandar Młodych".
Na początku Dariusz Malinowski grał tylko na basie. Jednak w 1984 roku zajął się głównym wokalem. Zaśpiewał takie piosenki, jak "Misiowie puszyści" czy "Między nami dobrze jest".
Ponadto inne popularne i znane utwory zespołu to "Idzie wojna", "Jest bezpiecznie" i "Ja stoję, ja tańczę, ja walczę".
Zespół Siekiera rozpadł się w 1987 roku z powodu nieporozumienia jego członków. Dariusz Malinowski na jakiś czas odsunął się z muzyki. Ożenił się i zamieszkał pod Lublinem.