Chadwick Boseman zmarł po czteroletniej walce z nowotworem jelita grubego i okrężnicy. O śmierci aktora poinformowała jego rodzina, zamieszczając oświadczenie w mediach społecznościowych. Chadwick Boseman zmarł w piątek w wieku 43 lat.
Boseman ostatnie chwile przed śmiercią przebywał w swoim domu w Los Angeles. Do samego końca towarzyszyła mu żona i najbliżsi.
Z ogromnym żalem potwierdzamy śmierć Chadwicka Bosemana. U Chadwicka w 2016 roku zdiagnozowano nowotwór okrężnicy i jelita grubego w trzecim stadium. Walczył z nim przez cztery lata - czytamy w oświadczeniu rodziny.
Rodzina dziękuje wam za i modlitwy i prosi o uszanowanie jej prywatność w tym trudnym czasie - zaapelowali.
Najbliżsi aktora ujawnili także, że kilka ostatnich filmów Chadwicka kręcono pomiędzy jego operacjami i wyczerpującą chemioterapią.
Chadwick pozostawił żonę Taylor Simone Ledward, z którą nie miał dzieci. Jego małżeństwo wyszło na jaw dopiero po jego śmierci. Razem z żoną ostatni raz był widziany w lutym na 69. meczu gwiazd NBA w Chicago.
Chadwick Boseman urodził się w stanie 29 listopada 1977 i ukończył Howard University w Waszyngtonie. Swoją pierwszą główną rolę zdobył w 2013 roku. To właśnie wtedy wcielił się w zawodowego baseballistę Jackie Robinsona w filmie "42 - Prawdziwa historia amerykańskiej legendy". W 2014 roku podpisał kontrakt z Marvel Studio na pięć kolejnych filmów. Chadwick miał wcielić się w postać Czarnej Pantery, którą pierwszy raz zagrał w 2016 roku w filmie "Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów". Następnie w 2018 roku powstał film o losach superbohatera. W filmie "Czarna Pantera" zagrał króla fikcyjnego afrykańskiego królestwa Wakandy T'Challa. Była to pierwsza tak duża produkcja z udziałem afroamerykańskich aktorów. Film okazał się ogromnym sukcesem i był nominowany aż do sześciu Oscarów. Ostatecznie zdobył trzy: najlepsza oryginalna ścieżka dźwiękowa, najlepsze kostiumy i najlepsza scenografia.