• Link został skopiowany

Sandra Kubicka bez filtra i makijażu. Tak wyglądała, gdy zdiagnozowano u niej chorobę. "Zmieniłam WSZYSTKO"

Sandra Kubicka zmaga się z PCOS - zespołem policystycznych jajników. Rok po postawieniu diagnozy podzieliła się z fankami swoją historią leczenia i odważnymi zdjęciami dokumentującymi, co choroba zrobiła z jej cerą.
Sandra Kubicka opowiedziała o chorobie
Instagram.com/sandrakubicka/

Sandra Kubickarok temu wyznała, że zdiagnozowano u niej PCOS - zespół policystycznych jajników. To schorzenie, które jest najczęstszą przyczyną niepłodności u kobiet, wywołało u modelki szereg niepokojących objawów: przyrost wagi, drastyczne pogorszenie stanu cery, wahania nastrojów. Jak dziś wyznaje, obawiała się, że to zakończy jej karierę. Rok po rozpoczęciu leczenia czuje się jednak znacznie lepiej, o czym opowiedziała w najnowszym poście na Instagramie.

Sandra Kubicka o PCOS: Mało kobiet mówi publicznie o tych przykrych problemach

Zespół policystycznych jajników to schorzenie, na które cierpi aż 15% kobiet w wieku rozrodczym. Dotknęło ono również Sandrę Kubicką, choć nie od razu postawiono jej celną diagnozę. Wszystko zaczęło się rok temu, kiedy przybrała na wadze 17 kilogramów, na twarzy pojawiły jej się ropne pryszcze, a w ślad za tym poszły problemy z zaniżoną samooceną i huśtawki nastrojów. 

Przez tyle miesięcy nie wiedziałam, co mi jest. Myślałam, że to koniec mojej kariery modelingowej. Na szczęście mam takich niesamowitych agentów, którzy wiedzieli, że to jest coś poważniejszego niż tylko "odpuszczanie" sobie treningów i diety i byli przy moim boku.

Do czasu, kiedy postawiono jej diagnozę, Sandra nigdy nie słyszała o PCOS.

"Masz PCOS" i pamiętam moją odpowiedź "ale co to jest?" Nigdy wcześniej przecież o tym nie słyszałam. Skąd to się bierze? Dlaczego ja? Przecież wtedy miałam 24 lata. Co źle zrobiłam? Dlaczego takie drastyczne objawy? I kolejne emocjonalne miesiące. Szczerze, nie chcę wracać do tamtych dni i pamiętać, co wtedy czułam. Ile płakałam, ile się bałam, a co z dziećmi? Czy będę mamą? Dzisiaj czuję się jak nowo narodzona.
Zobacz wideo Sandra Kubicka marzy o byciu mamą
Zmieniłam WSZYSTKO. Dosłownie. Piszę to tutaj, bo mało kobiet mówi publicznie o tych przykrych problemach, a przecież tyle kobiet walczy z tym samym co ja. Wiem, jak to odbija się na naszej psychice. Pamiętajcie, nie jesteście same. Bądźcie silne! 

Na potwierdzenie tego ostatniego Kubicka wrzuciła swoje zdjęcia bez makijażu i filtrów - jedno sprzed roku i jedno aktualne. Zmiana jest diametralna, co daje nadzieję wszystkim innym kobietom, zmagającym się z tą chorobą. Odpowiednie leczenie i zmiana trybu życia mogą zdziałać cuda. 

Sandra Kubicka opowiedziała o chorobie
Sandra Kubicka opowiedziała o chorobieInstagram.com/sandrakubicka/
Więcej o: