Andrzej Strzelecki w czerwcu ujawnił, że zmaga się z poważną chorobą. Rozpoczęto zbiórkę na leczenie aktora "Klanu" w Stanach Zjednoczonych, swoją pomoc zaoferowało także Ministerstwo Zdrowia. Informacje o jego śmierci potwierdziła córka - poinformował Polsat News.
W rozmowie z Plejadą córka aktora Joanna Strzelecka-Żylicz powiedziała, że rodzina nie spodziewała się śmierci ojca.
Tata odszedł nagle, nad ranem, o 5:55. Odszedł w domu, byli z nim najbliżsi. To jest najważniejsze. Na ten moment nie jestem w stanie więcej powiedzieć - powiedziała Joanna Strzelecka-Żylicz.
Andrzej Strzelecki miał nieoperacyjnego raka płuc i oskrzeli. W walce z chorobą miała pomóc 10-miesięczna kuracja w Stanach Zjednoczonych. Leczenie było bardzo drogie, kosztowało aż półtora miliona złotych. Żona i córka aktora "Klanu" zorganizowały zbiórkę pieniędzy na wyjazd do USA.
W połowie czerwca pojawiło się nagranie, na którym aktor opowiada o swojej chorobie i leku, który może go uratować. Już wtedy można było zauważyć, że reżyser jest w coraz gorszej formie.
Strzelecki był wykładowcą i rektorem w Akademii Teatralnej w Warszawie. Jego byli studenci udostępniali zbiórkę na leczenie nauczyciela akademickiego. W mediach społecznościowych prosili o pomoc dla swojego mentora.
Ministerstwo Zdrowia zaoferowało swoją pomoc. Profesor sztuk teatralnych, miał otrzymać innowacyjny lek sprowadzony z USA.
Andrzej Strzelecki urodził się 4 lutego 1952 roku w Warszawie. Chociaż urodził się w dziennikarskiej rodzinie, w 1974 roku ukończył Wydział Aktorski Akademii Teatralnej w Warszawie. Już w czasie studiów z grupą kolegów stworzył kabaret KUR, ale aktorstwo nigdy mu nie wystarczało. W 1978 roku ukończył Wydział Reżyserski.
Na dużym ekranie zadebiutował w 1967 roku w filmie wojennym "Kiedy miłość była zbrodnią" w reżyserii Jana Rybkowskiego. Reżyserii podjął się w 1979 roku w czasie tworzenia spektaklu telewizyjnego "Pechowy dzień i zbrodnia i kara". Nie ograniczał się tylko do tego, bo tworzył scenariusze i miał swoją przygodę ze scenografią filmową.
Już jako wykładowca Akademii Teatralnej wraz z Januszem Józefowiczem w Teatrze Rampa na Targówku stworzył musical dyplomowy "Złe zachowanie", który zachwycił warszawiaków.
Andrzej Strzelecki trafił do obsady "Klanu", bo od liceum znał się z producentem serialu. Zaproponował mu postać Tadeusza Koziełły-Kozłowskiego, a aktor postawił jeden warunek - jego bohater musi mieć "odjechane hobby", którym miał być golf. Dzięki temu aktor od 1999 roku pojawiał się na ekranach TVP.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Szokujące słowa reportera Republiki na Marszu Niepodległości. Zapomniał o włączonym mikrofonie
Niebywała sytuacja w "Milionerach"! Przez Urbańskiego uczestniczka odpadła z programu
Córka Michaela Jacksona szokuje! Pokazała dziurę w nosie, którą ma po zażywaniu narkotyków
Sarsa zaśpiewała z okazji Dnia Niepodległości kultowy utwór i się zaczęło. W komentarzach armagedon! "Profanacja"
Koniec audycji o zwierzętach w Trójce. Prowadząca obwinia stację, przedstawiciele komentują
Lewandowski pierwszy raz szczerze o sensualnych pląsach żony. "Było tego za dużo"
Aktorki do Karola Nawrockiego po 11 listopada. "Nie mamy w Polsce zasłużonej Polki?"
Uznańska-Wiśniewska wystroiła się na 11 listopada. Stylistka powiedziała nam, co by zmieniła
Elegancki Trzaskowski, Dąbrowska cała w piórach, a Szroeder zadała szyku. Show skradała Steczkowska