Córka Kasi Kowalskiej prawdopodobnie jest już w domu. Może o tym świadczyć aktywność młodej kobiety w mediach społecznościowych. Odkąd jej popularna mama poinformowała fanów, że Ola trafiła do jednego z londyńskich szpitali, a jej stan zdrowia jest poważny - temat ten nie znikał z pierwszych stron gazet i serwisów internetowych. Gros osób przypuszczało, że dziewczyna zakaziła się koronawirusem, jednak menedżer artystki zaprzeczył tym doniesieniom. Teraz Ola opublikowała na Instagramie pierwsze zdjęcie, na którym pokazała twarz. Fotografię podpisała zdaniem dobitnie nawiązującym do przebytej choroby.
Córka Kasi Kowalskiej powraca do zdrowia. Dziewczyna, według relacji zdawanej w mediach społecznościowych, opuściła już placówkę leczniczą i powróciła do domu. 23-latka opublikowała w sieci swoje zdjęcie, na którym nie da się nie zauważyć dużego opatrunku na jej szyi. Czyżby był to ślad po tracheotomii?
Ola Kowalska Instagram/ @olahontaz
Dziewczyna postanowiła dodatkowo skomentować zdjęcie dobitnym opisem, w którym ewidentnie narzeka na los i na ostatnie wydarzenia, które ją spotkały. W wolnym tłumaczeniu można odczytać irytację Oli.
2020 - co Ty kur** robisz ze mną - podpisała córka Kowalskiej.
Do tej pory nie jest jasne, z jakimi problemami zdrowotnymi zmagała się w ostatnim czasie pociecha Katarzyny Kowalskiej. Kasia ma już dość nagonki na córkę, która powstała od razu po tym, gdy w mediach pojawiła się informacja, że Ola nie była jednak nosicielką COVID-19.
Życzymy zdrowia obu paniom!