Natalia Siwiec ostatnie trzy miesiące spędziła z rodziną w odległych zakątkach świata. Celebrytka podróżowała między innymi po Meksyku i na jakiś czas zatrzymała się w USA. Wakacje nie były dla niej jedynie odpoczynkiem i korzystaniem z rajskich widoków. Modelka przezwyciężała lenistwo i dbała o swoją figurę, systematycznie ćwicząc na tle przepięknych krajobrazów. Kilka dni temu, 19 kwietnia, informowaliśmy, że Natalia w końcu wróciła do Polski. Dopiero teraz może doświadczyć tego, czym jest prawdziwa izolacja, której poddało się już gros rodaków. Siwiec wyznała, że widzi pierwsze skutki siedzenia w domu. Podobno przybrała na wadze!
Celebrytka lubi dzielić się swoim życiem prywatnym z fanami na Instagramie, dlatego też nie omieszkała poinformować obserwatorów, że... przytyła. Natalia wyznała, że po powrocie z trzymiesięcznej podróży po Meksyku i Stanach Zjednoczonych osiadła na stałe w domu, izolując się od reszty społeczeństwa. Modelka, choć trudno w to uwierzyć, ma "problemy" z wagą, ponieważ przybrała trzy kilogramy! Podobno zaglądanie do lodówki jest aktualnie jej głównym zajęciem.
Będąc w Tulum, 5 razy w tygodniu ćwiczyłam, jadłam zdrowo i nie za dużo. Na kwarantannie mam wrażenie, że jem cały czas. Co 30 minut sprawdzam, czy coś nie czeka na mnie w lodówce. Przytyłam 3 kg - czytamy we wpisie gwiazdy.
Siwiec opatrzyła wpis fotografią z wakacji, na której prezentuje się w pełnej krasie, pozując w kostiumie kąpielowym. Celebrytka zaznaczyła, że jej figura widoczna na zdjęciu mocno odbiega od tej, którą aktualnie musi się zadowolić. Fani jednak twierdzą, że systematycznie przeglądając InstaStories celebrytki nie zauważyli u niej większych zmian wizerunkowych.
Też bym chciała tak wyglądać, przybierając na wadze. Przed kwarantanną czy na kwarantannie - ja różnicy nie widzę, a poza tym przy Mii szybko te 3 kg znikną - skomentowała jedna z internautek.
Trzeba przyznać, że dodatkowe kilogramy z pewnością Natalii nie zaszkodzą!