Ilona Łepkowska jest główną scenarzystką serialu "M jak miłość", który od ponad 20 lat możemy oglądać na antenie TVP 2. To ona stworzyła całą serialową rodzinę Mostowiaków i ich przyjaciół. Choć na przełomie wielu lat, większość głównych aktorów pożegnała się z produkcją, scenarzystka wspomina zakończenie współpracy z Małgorzatą Kożuchowską, która wcieliła się w rolę Hanki Mostowiak. Okazuje się, że ich pożegnanie nie należało do najmilszych.
Ilona Łepkowska w rozmowie z portalem fakt.pl wyznała, że o odejściu Kożuchowskiej dowiedziała się z... internetu. Aktorka na początku postanowiła poinformować swoich fanów, a dopiero później produkcję serialu.
O odejściu Małgorzaty Kożuchowskiej dowiedziałam się z internetu. Zadzwoniła do mnie później w tym samym dniu. Mówi do mnie: Ilona, pewnie już wiesz. Odpowiedziałam, że wiem, ale problem w tym, że nie od niej bezpośrednio. To było najbardziej bolesne - wyznała.
Mimo to producentka i scenarzystka zapewniła, że rozumie decyzję aktorki i nie ma do niej żalu.
Sam fakt odejścia mnie nie bolał, bo każdy ma do tego prawo. Ona jako Hanka Mostowiak zagrała już wszystko, poczuła się zaszufladkowana i nie miała motywacji. Chodzi tylko o formę pożegnania. Nie chowam jednak do niej urazy - skwitowała.
Małgorzata Kożuchowska z serialu "M jak miłość" odeszła u szczytu swojej kariery. Jej decyzja okazała się wręcz idealna, ponieważ po rezygnacji, posypały się propozycję pracy dla aktorki. Przypomnijmy, że później zadebiutowała w serialu "Rodzinka.pl", w roli Natalii Boskiej. Dodatkowo mogliśmy zobaczyć ją na dużym ekranie w wielu filmach Patryka Vegi.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!