"Barwy szczęścia" to jeden z chętniej oglądanych seriali Telewizji Polskiej. Mnóstwo bohaterów i sporo wątków sprawiają, że odcinki umilają wieczory w ciągu tygodnia. Scenarzyści chętnie podejmują trudne tematy. Było przedawkowanie narkotyków i tragiczna śmierć. Przyszedł czas na... zmartwychwstanie.
"Barwy szczęścia": Andrzej zmartwychwstanie
Andrzej Tomala (Bartłomiej Nowosielski) ponad roku temu zmarł z powodu zawału serca. Jego żona Sabina (Barbara Kurzaj) od tej nie potrafi się pogodzić z utratą ukochanego. Kobieta zaczęła nadużywać alkoholu, który pomaga jej ukoić ból. Nie zauważa, że jest uzależniona.
Sabina na chwilę zerwała z nałogiem, kiedy jej córka Maja omal nie utopiła się w basenie. Jeśli doszłoby do tragedii, to byłaby jej wina. Potem wróciła do picia. Odrzuciła pomoc bliskich osób, którzy chcieli wesprzeć ją w walce z uzależnieniem. Wyprowadzi się nawet od byłych teściów.
Kobieta coraz częściej będzie sięgać po kieliszek, a pewnego razu w barze ujrzy swojego ukochanego męża. Będzie na tyle pijana, że uwierzy że jej wyobrażenie to prawda. Uwierzy, że stał się cud, a ukochany wrócił do niej z zaświatów i nawet zaprosi go do swojego domu.
Podobno aktor wcielający się w Andrzeja był widziany na planie i to nie był jednorazowy powrót do serialu, zaś wątek wizji Sabiny i jej nie-martwego męża potrwa dłużej niż jeden odcinek, informuje "Świat Seriali".
Odcinek, gdzie Andrzej powróci z zaświatów zostanie wyemitowany w czwartek, 5 marca 2020 roku o 20.10 na antenie TVP2. Nie możemy się doczekać, jak rozwinie się sytuacja. Jak widać, scenarzyści "Barw" pozazdrościli fantazji scenarzystom "Mody na sukces", w której takie sytuacje widzieliśmy wielokrotnie.
Oglądacie "Barwy szczęścia"?
DK
