Wątek bohaterki Igi Krefft w "M jak Miłość" jest obecnie najbardziej rozwiniętym. Odkąd Ula spotkała na swej drodze Bartka (Arkadiusz Smoleński), jej życie zmieniło się o 180 stopni. Mostowiakówna zakochała się do szaleństwa i poślubiła mężczyznę z nieciekawą przyszłością. W najnowszych odcinkach dowiemy się, czy dojdzie między nimi do rozwodu. My jednak patrzymy na nową fryzurę aktorki. Wygląda jak jej matka.
Kryzys w małżeństwie Uli i Bartka pogłębia się. Odkąd Lisiecki wyprowadził się z siedliska, jego żona coraz częściej myśli o tym, czy nie popełniła błędu odtrącając Janka (Tomas Kollarik). W najbliższych odcinkach zaproponuje jednak mężowi, by poszli na terapię i ratowali związek.
Wiesz, wielu osobom to pomaga i... ja już rozmawiałam z tą terapeutką, wstępnie zaklepałam termin, tylko muszę go potwierdzić. Nie chcę cię stawiać pod ścianą, nie o to chodzi, ale ta babka ma napięte terminy, jest dobra, to i klientów sporo. Następny wolny termin dla nowej pary ma dopiero pod koniec września.
To właśnie wtedy, zobaczymy aktorkę po metamorfozie, którą zafundowała sobie u fryzjera. Iga zdecydowała się ściąć włosy, tym samym idąc w ślady serialowej mamy, Hanki Mostowiak (Małgorzata Kożuchowska).
Jak podoba Wam się Iga w nowym wydaniu? Na pewno nie wygląda tak dziewczęco jak do tej pory.
CW