• Link został skopiowany

Polska YouTuberka szokuje. Głodówką chce wyleczyć guza mózgu. Jednocześnie prosi o wsparcie dla sekty?

"Aga in America" to YouTuberka, która w ostatnim czasie wzbudza mnóstwo kontrowersji. Poznajcie dziewczynę, która wybrała się na głodówkę, by wyleczyć guza mózgu.
Aga in America
screen YouTube/Aga in America

"Aga in America" to kanał Agnieszki Kirchner, Polki, która kilka lat temu wyjechała do Stanów Zjednoczonych, bym tam rozpocząć program Au Pair. Do zadań nastoletniej wówczas Agnieszki należała opieka na dziećmi. W ramach wynagrodzenia otrzymywała nie tylko miesięczną pensję, ale także i dach nad głową. Kanał Agnieszki zyskał sporą popularność około 2 lata temu. Vlogerka w swoich filmach poruszała głównie tematy  życia w Stanach Zjednoczonych. Z kanału Agi możemy dowiedzieć się również, że kobieta wyszła za mąż za mężczyznę, którego dzieckiem zajmowała się, będąc jeszcze opiekunką. Agnieszka często opowiada również o diecie bazującej wyłącznie na owocach. Najwięcej emocji budzi jednak fakt, że kobieta zmaga się z guzem mózgu, a jej sposobem na wyleczenie choroby stała się głodówka. 

 

"Aga in America". YouTuberka, która walczy z guzem mózgu przez głodówkę

Chorobę zdiagnozowano u kobiety jeszcze przed tym, jak zaszła w drugą ciążę. Agnieszka zdecydowała się jednak na dziecko, ponieważ lekarze poinformowali ją, że istnieje małe ryzyko na powiększenie się guza. 

Ponad dwa lata temu zdiagnozowana została u mnie mutacja genetyczna o nazwie zespół Li-Fraumeni lub w skrócie LFS. Oznacza to, że jak mówią, moje ryzyko dostania raka w jakiejkolwiek części ciała jest znacznie wyższe niż w przypadku ludzi bez tej mutacji - mówiła w jednym z filmów.

Niestety, po porodzie okazało się guz w mózgu powiększył się i konieczna była biopsja. 

Jest on 25% większy, niż był zanim zaszłam w ciążę. Ostatnie badanie miałam kilka miesięcy przed ciążą. Albo nawet tuż przed ciążą.

Agnieszka jednak nie zdecydowała się na leczenie i postawiła na inną metodę walki z guzem mózgu. Warto w tym miejscu dodać, że vlogerka we wcześniejszych filmach wielokrotnie powtarzała, że nie darzy lekarzy zbyt dużym zaufaniem, przywołując tragiczną historię swojej siostry, która zmarła na raka ze względu na fakt, że wykryto go zbyt późno. Kobieta oraz jej mąż postanowili skorzystać z medycyny niekonwencjonalnej i tym samym Agnieszka wyjechała na Kostarykę, rozpocząć  głodówkę.

Nie zdecydowałam się na biopsję, ani operację. Lecę do centrum odnowy biologicznej dr Lorena. To właśnie zamierzam zrobić. Będę tam przynajmniej 4 tygodnie. Będę pić wodę i odpoczywać. By pozbyć się mojego guza.

Dokładnie 22 grudnia 2018 roku Aga rozpoczęła głodówkę, która polegała wyłącznie na piciu wody. Detoks zakończyła 20 stycznia 2019 roku.

Będąc jeszcze na Kostaryce, Agnieszka opublikowała na swoim kanale dwa filmy, z których jeden zniknął już z sieci. Wszystko ze względu na ogromny hejt, jaki spłynął na YouTuberkę po tym, jak poprosiła o zbiórkę pieniędzy na rzecz dr Lorena, założyciela organizacji przypominającej sektę. Internauci byli też przerażeni tym, jak bardzo wychudzona na filmie jest Agnieszka. 

Nie usunęłam go dlatego, że innym ciężko było go oglądać, ale ze względu na reakcje, z jakimi się spotkałam. Za bardzo zależy mi na własnym zdrowiu psychicznym, by zajmować się teraz tego typu rzeczami. Wolałabym nie ciągnąć tego tematu bez końca - napisała pod jednym ze swoich najnowszych filmów.
 

Pojawiły się też spekulacje, że miejsce, które stworzył dr Loren było po prostu sektą, w której znalazła się Agnieszka. Sprawą zajęła się też inna YouTuberka, która prowadzi kanał "Życie Pod Palmami". 

To jest tragedia totalna, osoba wygłodzona. Ja rozumiem, ona była na głodówce Dużo osób mówi „jak ma wyglądać jak była na głodówce” tylko pytanie czy jest sens iść na głodówkę, jeżeli jest się już w takim stanie. Koszulka z napisem „rośliny mają proteiny”, więzień ideologii krótko mówiąc - wyznała w swoim filmie.
 

Co sądzicie o tej całej sprawie? Trzeba przyznać, że metoda jest bardzo niekonwencjonalna.

DH

Więcej o: