• Link został skopiowany

Starcie w "Dzień dobry TVN". Marcin Meller i prof. Płatek nie zgodzili się w kwestii #MeToo

W niedzielę w "Dzień dobry TVN" gościła profesor Monika Płatek, która mówiła o molestowaniu kobiet i akcji #MeToo. Marcin Meller miał inny pogląd na niektóre kwestie z tym związane.
Dzień dobry TVN
dziendobrytvn.pl screen

Akcja #MeToo zyskała sporą popularność nie tylko w Stanach, ale również w naszym kraju. W niedzielę w "Dzień dobry TVN" gościła profesor Monika Płatek, która wraz z Marcinem Mellerem i Jolantą Pieńkowską podjęła się tematu wspomnianej akcji. 

Trzeba było odważnych, młodych kobiet, by wskazały, że również w środowisku, które wydawać by się mogło sprzyjające kobietom, mamy tego typu zachowania - mówiła.

W tej chwili wtrącił się Marcin Meller, który nazwał się "adwokatem diabła". 

Jeżeli pani mówi o sprawie Jakuba Dymka m.in. w Polsce... - zaczął.
Ja nie chcę wymieniać nazwisk - przerwała mu profesor Płatek.
Przyznam szczerze, że podpisałem wtedy list przeciwko temu, co zrobił "Codziennik Feministyczny". Dokonał linczu na Dymku bez dowodów. Oskarżycielką była jego była narzeczona, oskarżając go o gwałt sprzed czasu, kiedy byli razem (...) Uważam, że to zaszkodziło akcji #MeToo w Polsce. Można przez to powziąć wrażenie, że są rzucane oskarżenia bez żadnych dowodów i bez żadnej odpowiedzialności - dokończył. 
Z całą sympatią dla pana, dał pan przykład całej masy argumentów, które są wytaczane, kiedy zaczynamy cenzurować i dyscyplinować osoby, które doświadczył przemocy. (...) Przestańmy negować doświadczenia kobiet - odparła znacząco.

Choć Marcin Meller próbował jeszcze przerwać rozmówczyni, profesor Płatek nie dała mu dojść do głosu. W końcu mu się udało. Prowadzący przypomniał kilka głośnych sytuacji, kiedy to mężczyźni oskarżeni byli o molestowanie seksualne niesłusznie. 

To jest powszechne, to nie jest tak, że to się bierze tylko i wyłącznie z mężczyzn, to jest systemowe. (...) Prawo karne jest zapisane przez mężczyzn, dla mężczyzn, w ochronie mężczyzn - odparła Mellerowi.

Choć dyskusja w końcu musiała się skończyć ze względu na zaplanowany czas w programie, można odnieść wrażenie, że prowadzący z gościem mogli tak rozmawiać godzinami. I nie ma się co dziwić, bo #MeToo to ważna, ale także kontrowersyjna akcja.

Jolanta Pieńkowska pojawiła się w 'DD TVN' i zaskoczyła widzów. Są w szoku: Trudno ją rozpoznać, tylko głos jej został

Anita Lipnicka pierwszy raz o ślubie: "Jestem szczęśliwa!". Meller pyta o pana młodego. Nie była zadowolona

JT

Więcej o: