Irena Szewińska zmarła w piątek w szpitalu przy ulicy Szaserów w Warszawie. Od kilku lat chorowała na raka. Jak podaje jej mąż, w ostatnim czasie dobrze się czuła i nic nie wskazywało na pogorszenie jej stanu zdrowia.
Irena zmarła w piątek (28.06), około godziny 23.30 w Warszawie, w szpitalu przy ulicy Szaserów. Od dłuższego czasu zmagała się z chorobą, ale ostatnio dobrze się czuła. Niedawno była przecież na Pikniku Olimpijskim - napisał jej mąż.
W 2014 roku poddała się chemioterapii i wszystko wskazywało na to, że jej stan zdrowia znacznie się polepszył.
Irena Szewińska odnosiła znaczne sukcesy i zapisała się w historii polskiego sportu. Cztery razy z rzędu stawała na podium podczas igrzysk olimpijskich, siedmiokrotnie zdobywała tam medale - 3 złote, 2 srebrne i 2 brązowe. Była także wielokrotną medalistką mistrzostw Europy. Swoją karierę zakończyła w 1980 roku.
W 1967 wyszła za mąż za Sławomira Szewińskiego, z którym doczekali się dwóch synów: Andrzeja i Jarosława. Starszy poszedł w ślady matki i zajmował się sportem - był siatkarzem. Wystąpił w 58 spotkaniach, jednak w 2005 roku pożegnał się z reprezentacją Polski. Młodszy syn został pracownikiem Instytutu Jądrowego w Świerku. Zajmuje się programowaniem.
Szewińska zdobywała też najważniejsze tytuły w świecie sportu. W 1974 została wybrana w plebiscycie agencji prasowej United Press International najlepszą sportswoman świata. Cztery razy stawała na podium jako zwyciężczyni Plebiscytu Przeglądu Sportowego na 10 Najlepszych Sportowców Polski.
AW