Gustaw Lutkiewicz zmarł w wieku 93 lat. Aktor filmowy i teatralny nie pojawiał się na ekranie już od kilkunastu lat, jednak bardzo dobrze pamiętają go zwłaszcza fani serialu "Złotopolscy". W telenoweli grał Zygmunta Karabasza, właściciela lokalnego sklepu w Złotopolicach. O śmierci Lutkiewicza poinformowała na Facebooku jego córka - Katarzyna Lutkiewicz.
W ostatnich latach Lutkiewicz cierpiał na problemy ze wzrokiem. Przeszedł dwie operacje:
Martwię się o postępującą utratą wzroku u męża, który coraz rzadziej wychodzi z domu. Nie może tez oglądać telewizji i czytać książek. Jego choroba jest nieuleczalna, można ja tylko spowolnić, częściowo zahamować. Jedyną rozrywką męża jest słuchanie radia i gra w karty. Szczególnie lubimy układać pasjansa na dwie osoby - mówiła dla "SE" żona aktora w zeszłym roku.
Gustaw Lutkiewicz urodził się w 1924 w Kownie. Był cenionym aktorem filmowym i teatralnym. Związany był z łódzkimi i warszawskimi teatrami. Przez lata występował też w Teatrze Telewizji, a także w Polskim Radiu. Szerokiej publiczności znany jest z ról w serialach: "Złotopolskich", "Alternatywy 4" czy "Dom".
Przez 70 lat był mężem aktorki Wiesławy Mazurkiewicz. O ich miłości Lutkiewicz opowiadał wzruszająco w rozmowie z "Super Expressem":
W 1946 roku razem z rodziną uciekłem przed Sowietami z Wiłkomierza do Torunia. Tam zacząłem studiować prawo. Pół roku później poszedłem jednak po rozum do głowy i zdałem egzamin do łódzkiej filmówki. Zupełnie nie przeszkadzało mi to, że spaliśmy skoszarowani w piwnicach. Trzy lata później wpadła mi w oko Wiesia.
ZI