Filip Chajzer od dawna angażuje się w różne akcje charytatywne. Działalność dziennikarza często wzbudza emocje, a jego barwna osobowość przyciąga nie tylko tysiące fanów, ale również wielu hejterów.
Teraz Chajzer pochwalił się "uroczą" wiadomością, jaką otrzymał od jednego z internautów w odpowiedzi na promowaną przez siebie akcję pomocy weteranom Powstania Warszawskiego.
Nie wierzę, że niemiecka k***a zbiera pieniądze na Powstańców. MY POLACY zbieramy na bohaterów pieniądze i robimy akcje codziennie! Ale nie próbujemy się wybić w mediach co jakiś czas jakimś "super fajnym postem". Byłeś i jesteś TVN-owską k***ą. Powinno być Ci wstyd, że robisz z siebie wielkiego Polaka, a na pewno jest to obelga dla nas - tych prawdziwych - napisał "fan" prezentera "Dzień Dobry TVN".
Na odpowiedź Filipa Chajzera nie trzeba było długo czekać. Dziennikarz nie tylko opublikował na Facebooku dane autora wiadomości, ale w dodatku... podziękował mu za nagłośnienie prowadzonej dla powstańców akcji.
I jeszcze do Pana Szymona... Nie wiem skąd pomysł na nazwanie mnie "Niemiecką Kurwą". Z starych i żółtych kartek wynika, że moja rodzina w Warszawie mieszka od co najmniej 5 pokoleń... A skoro jesteśmy przy rodzinie. Myślę, że Pański ojciec - szanowany w Wielkopolsce mecenas (można zgooglać) powinien udzielić Panu (przyszłemu prawnikowi) kilku rad a propos etyki zawodowej i wystąpień publicznych. Wychowanie jest już waszą prywatną sprawą.
W szybką skruchę hejtera wierzą też fani Filipa Chajzera. Dziennikarz wiele razy publicznie rozprawiał się już bowiem z takimi antyfanami, a ci dostawali nauczkę.
Ciekawe co tym razem przytrafi się cytowanemu Panu i w jaki sposób Cię będzie przepraszał! Wstawiam popcorn!
Bardzo podoba mi się Twoja walka z hejtem. Tak trzymać! A zbiórka dla Powstańców jest znakomitym pomysłem. Powodzenia na kursie!
Zaraz będzie przepraszał i mówił, że wcale tak nie myśli... Rób swoje, Filip! Nie daj się takim "patriotom" - piszą internauci.
Dzień wcześniej Chajzer opublikował na Facebooku post, w którym zaapelował o wpłacanie pieniędzy na rzecz Powstańców Warszawskich. Akcja jest organizowana w porozumieniu z Muzeum Powstania Warszawskiego.
I rzeczywiście, wygląda na to, że fani Chajzera mieli rację, a hejter poszedł po rozum do głowy. Dziennikarz usunął poprzedni wpis, bo otrzymał od internauty oficjalne przeprosiny!
Pozwolę sobie na publikację fragmentu długiego listu, który dostałem właśnie od Pana Szymona. To już kolejna historia obnażająca bezsens wirtualnej nienawiści. Zgodnie z prośbą kasuję mój post z danymi osobowymi. Wybaczam i mam nadzieję, że nie tylko Pan Szymon wyciągnie z tej lekcji wnioski...Jest mi strasznie wstyd i głupio (bo inaczej się tego nazwać nie da), że napisałem tak wiele niedorzecznych i niemadrych słów. Przecież ani Pana rodzina nie ma pochodzenia Niemieckiego ani też TVN nigdy nie był powiązany z kapitałem Niemieckim. Cenie Pana za chęć pomocy innym a nagły przypływ agresji, spowodowany był moimi prywatnymi problemami, z którymi się obecnie borykam - napisał antyfan dziennikarza.
Mimo usunięcia wpisu i przeprosin, sprawa może mieć dla hejtera dalsze konsekwencje. Okazało się, że hejter (według informacji znajdujących się na jego profilu) jest studentem SWPS. Uczelnia właśnie zamieściła na swojej stronie na FB specjalne oświadczenie. Wynika z niego, że "treść jak i forma tego komentarza są absolutnie niezgodne" z wartościami, które placówka przekazuje swoim studentom.
Poruszyło nas więc kiedy zaczęliśmy otrzymywać z różnych źródeł informację, że jedną z najagresywniej i najobelżywiej atakujących w tej dyskusji osób jest prawdopodobnie... nasz student (...) - czytamy we wpisie SWPS na FB. - Chcielibyśmy niniejszym zapewnić, że przyglądamy się już tej sprawie oraz związkowi autora tego komentarza z nasza Uczelnią i analizujemy jakie w tej sytuacji kroki możemy podjąć. Jednocześnie z całą mocą chcemy podkreślić, że tak treść jak i forma tego komentarza są absolutnie niezgodne z tym co staramy się naszym studentom przekazywać w murach naszej Uczelni i jest nam przykro, że takie sytuacje w ogóle mają miejsce, zwłaszcza, jeśli w tak niechlubny sposób zaznaczają się w nich członkowie naszej społeczności. Na szczęście większość z Was ma do hejtu w sieci zdrowy stosunek i to właśnie dzięki Wam możemy zareagować.
IN
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!