Historia tego psa chwyta za serce. Kilka miesięcy temu Michu miał jak w raju. Pilnował podwarszawskiej firmy. Niestety, firma padła, ludzie się rozeszli, a pies został na lodzie. Włóczył się po ulicach, osamotniony szukał schronienia. Kwestią czasu było potrącenie go przez samochód. Ranny leżał przy drodze. Na szczęście znalazł go partol fundacji "Viva", która walczy o prawa zwierząt.
Przygarnęła go wolontariuszka fundacji, która zabrała go do miasta. Nauczyła jak żyć na nowo, jak chodzi się na smyczy. Michu odżył. W klipie Zakopower znalazł się przypadkiem. Osoba, która montowała teledysk potrzebowała ujęć z psem. Michu nadawał się idealnie i na planie spędził 1,5 godziny. Dziś można powiedzieć, że jest psią gwiazdą.
Niestety, nadal nie ma pana. Prosimy was o pomoc. Psiak do obejrzenia na stronie www.ratujzwierzeta.pl. Przesyłajcie link do znajomych i przyjaciół. Może dzięki wam znajdzie dom?
Michu w "Boso" pojawia się w 40 sekundzie:
Mrock
Zobacz także:
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Przemysław Babiarz w żałobie. Nie żyje jego żona
Kaczorowska oficjalnie odchodzi z "Tańca z gwiazdami". Opublikowała mocny wpis
Szokujące kulisy rozstania Zillmann z dziewczyną. "Przyłapała je na treningu, gdy weszła niespodziewanie"
Magdalena Boczarska żyje w "rzymskim małżeństwie". Ma jasne zdanie o ślubie
Lamparska na premierze postawiła na ciekawy detal. Racewicz w czerni to klasa sama w sobie
Nocne czułości Katarzyny Zillmann i Janji Lesar. Wróciły do jednego apartamentu
To rzuca nowe światło na relację Zillmann i Lesar. Narzeczony tancerki był świadkiem ich czułości
Książę Harry miał "atak królewskiego wstydu". Media wieszczą koniec jego małżeństwa z Meghan
"Przestraszyłem się, że zejdę". Szokujące wyznanie zwycięzcy "Top Model"