Monika Olejnik jest wielką miłośniczką butów. Kolekcjonuje piękne modele i prezentuje je w swoim programie. Czasem robią większe wrażenie niż sam gość. Niestety musimy uznać najnowszy nabytek Moniki za "obuwniczy koszmarek".
Ciężkie, skórzane i do tego na koturnie to patologia w taką pogodę. Za oknem 30 stopni, a pani Monika w butach prawie zimowych. Niestety, mamy kolejną złą wiadomość. Dziennikarka polubiła swoje nowe "koszmarki" na tyle, że podbija w nich nie tylko parkiety ale i środowe wydanie "Kropki nad i".
Przeważnie Monika Olejnik wygląda tak (czytaj: znakomicie):
PoliKOT