W czwartek 27 listopada został wyemitowany wielki finał "Jeden z dziesięciu". Tym samym zakończyła się 152. edycja uwielbianego przez widzów teleturnieju. Program od ponad dwóch dekad prowadzony jest przez Tadeusza Sznuka i bez wątpienia zasługuje już na miano kultowego. Mimo że w telewizji co i rusz pojawiają się nowe tego typu widowiska, to "Jeden z dziesięciu" wciąż może pochwalić się oglądalnością i sporym zainteresowaniem wśród widzów. Ten finał z pewnością na długo zapadnie im w pamięci, niestety raczej z niesmakiem. Zwycięzcą został pan Piotr Bruc, który zdobył również nagrodę za najwyższą liczbę punktów. Jego zachowanie nie spotkało się jednak z aprobatą, a w sieci wylała się fala krytyki.
"Jeden z dziesięciu". Wielki finał rozsierdził widzów. "Tak się nie robi"
Pan Piotr bez wątpienia zapisze się w historii formatu. Mężczyzna zgromadził aż 455 punktów i zostawił swoich konkurentów daleko w tyle. "Dziękujemy, że byliście z nami podczas Wielkiego Finału 152. edycji, którego zwycięzcą został pan Piotr Bruc (455). Do pana Piotra wędruje również nagroda za zdobycie największej liczby punktów! Gratulujemy również pozostałym finalistom: pani Agacie Hanak (176) oraz panu Pawłowi Magdalińskiemu (153), a także wszystkim uczestnikom dzisiejszego odcinka! Brawo!" - czytamy na Facebookowym profilu teleturnieju.
Wygląda na to, że dosłownie chwilę po wyemitowaniu odcinka widzowie chwycili za telefony i ruszyli do komentowania. Na Facebooku pojawiło się mnóstwo wpisów, w których internauci nie kryli oburzenia. Wielu z nich zarzucało zwycięzcy nietaktowne zachowanie. Twierdzono, że podczas gry pan Piotr mógł faworyzować jednego z konkurentów, tym samym ograniczając szansę drugiemu na udzielanie odpowiedzi.
Miałem kibicować panu Brucowi, ale rozczarował mnie swoim zachowaniem, gdy brał gracza na drugim stanowisku dwa razy pod rząd. Tak się nie robi
- napisał rozżalony internauta. "Wyglądało, jakby zawodnicy robili wszystko, by nie wygrać, gdy zobaczyli, że mają się zmierzyć z panem Brucem. On z kolei robił wszystko, by wygrać" - dodał kolejny. "Ciekawa rozgrywka. Pan Piotr był raczej wyznaczany na równi z pozostałymi graczami, aż do wyznaczenia przez pana Grzegorza, wtedy pan Piotr się wkurzył i nie dość, że oddał pytanie, to jeszcze wyznaczył drugi raz pana Grzegorza, wykańczając go" - skwitował następny.
"Jeden z dziesięciu". Nie wszyscy internauci są zniesmaczeni. Niektórym się podobało. "Świetny wynik, brawo"
To jednak nie wszystko. Mimo że wielu internautów zarzucało panu Piotrowi nieczystą grę, to inni mieli odmienne zdanie na ten temat. Ci uznali odcinek za niezwykle ciekawy i przyprawiający o dreszczyk emocji. A w komentarzach posypali same gratulacje i ciepłe słowa w stronę zwycięzcy. "Gratulacje dla pana Piotra i wszystkich finalistów! Takie pojedynki miło się ogląda", "Co za rekord, aż pięć razy największa liczba punktów", "Świetny wynik, brawo", "Super odcinek" - czytamy. Zajrzyjcie do naszej galerii i zobaczcie zdjęcia z odcinka!
