W poniedziałek 30 czerwca wyszło na jaw, że Hubert Urbański odchodzi ze stacji TVN. W stacji spędził niemal 30 lat. Już następnego dnia Polsat potwierdził oficjalnie, że prezenter zasili szeregi stacji. "Ostatecznie i definitywnie potwierdzamy, że Hubert Urbański poprowadzi Milionerów w Polsacie! Witaj w rodzinie, Hubert!" - przekazano na Instagramie. Sam Urbański odniósł się do sprawy w kilku słowach.
Hubert Urbański skomentował swoje przejście do Polsatu. Prezenter telewizyjny postanowił opisać to krótko, a z jego wypowiedzi wynika, że nie wahał się, aby przejść do konkurencyjnej stacji. - To była naturalna decyzja - czytamy w informacji prasowej przesłanej przez Polsat. Więcej na ten temat miał do powiedzenia Edward Miszczak. Dyrektor programowy stacji Polsat nie krył zadowolenia. - Bardzo się cieszę, że Hubert zdecydował się pójść za formatem i przyjął naszą propozycję. Nawet nie chcę wyobrażać sobie innej osoby w roli prowadzącego "Milionerów" i na szczęście nie muszę. (...) Jestem bardzo zadowolony, że Polsat będzie mógł pokazać im nowe odcinki ulubionego programu w wersji, którą pokochali. Jestem też przekonany, że nowi widzowie, docenią kunszt Huberta w tej roli i rzesza fanów najlepszego teleturnieju na świecie będzie się systematycznie powiększać - poinformował Miszczak.
Hubert Urbański nie po raz pierwszy pojawia się na antenie Polsatu. Na początku swojej kariery telewizyjnej prowadził w stacji teleturniej "Piramida". Za swoją działalność telewizyjną Urbański dwukrotnie został uhonorowany Telekamerą. Mało kto wie, że prezenter ma wykształcenie aktorskie i pojawiał się na ekranie także jako aktor. Widzowie mogli zobaczyć go między innymi w serialu "Pierwsza miłość" emitowanym na Polsacie. ZOBACZ TEŻ: Córka Huberta Urbańskiego to prawdziwa piękność. Krystyna wykonuje niecodzienny zawód