Agnieszka Barton-Michel wystąpiła w pierwszej edycji programu "Kanapowczynie". Kobieta porzuciła niezdrowe nawyki i zmieniła swoje życie. Dzięki udziałowi w formacie udało jej się schudnąć 27 kilogramów. Agnieszka Barton-Michel opowiedziała o swojej metamorfozie oraz nowej roli w życiu w programie "Dzień dobry TVN". Towarzyszył jej mąż.
Agnieszka opowiedziała w śniadaniówce o zmianach w wyglądzie. Przyznała, że zanim udało jej się schudnąć, miała problem codziennymi czynnościami, a także akceptacją siebie. - Jeśli chodzi o psychikę, to myślałam, że jestem zawsze mocna, ale udział w programie pokazał mi, że gdy przyszły momenty kryzysu, a ich było bardzo dużo na początku, to do końca tak nie jest. Chyba byłam rekordzistką w płaczu. Fizycznie byłam na dnie. Nie akceptowałam siebie, nawet miałam problem, żeby wejść do mieszkania na drugim piętrze. Udział w programie to był ostatni dzwonek - powiedziała. Głos zabrał także mąż uczestniczki programu "Kanapowczynie". Jest dumny z ukochanej. - Ta zmiana bardzo mi się podoba. W końcu mogę Agnieszkę wyciągnąć na spacer, jak jedziemy w nasze ukochane góry, to nie jest tylko basen. Sama się rwie, żeby iść na spacer - mówił.
Nowa sylwetka nie jest jedyną zmianą w życiu Agnieszki. Uczestniczka programu oraz jej mąż spodziewają się dziecka. - Oczekujemy naszej córeczki. Jestem w piątym miesiącu. Czuję się bardzo dobrze, ale z takich dolegliwości, to mam zgagę oraz problemy ze snem. Jest w porządku, bo cały czas utrzymuję formę - opowiadała kobieta. Agnieszka i jej ukochany starali się o dziecko przez siedem lat. Zdecydowali się na procedurę in vitro, o której opowiedzieli w programie. - Mieliśmy dwie punkcje, a transfer był tylko jeden i był udany. (...) Myślałam, że droga przez in vitro to jest bajkowy temat, okazało się, że bajkowe to jest zakończenie. Sam proces, ta liczba leków, przygotowanie, ja też jestem dumna z męża, bo nie miał problemów z badaniami. Udało się po pierwszym transferze, ale po pierwszej punkcji trafiłam do psychologa, bo nie radziłam sobie z tymi emocjami - powiedziała.
Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz zwrócić się do Całodobowego Centrum Wsparcia pod numerem 800 70 2222. Pod telefonem, mailem i czatem dyżurują psycholodzy Fundacji ITAKA udzielający porad i kierujący dzwoniące osoby do odpowiedniej placówki pomocowej w ich regionie. Z Centrum skontaktować mogą się także bliscy osób, które wymagają pomocy. Specjaliści doradzą, co zrobić, żeby skłonić naszego bliskiego do kontaktu ze specjalistą.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Tragiczny finał poszukiwań na Maderze. Nie żyje partner polskiej pisarki
Nosowska szczerze o współuzależnieniu. Usłyszała od terapeutki dwa kluczowe zdania
Koniec audycji o zwierzętach w Trójce. Prowadząca obwinia stację, przedstawiciele komentują
Wygrał milion w "Milionerach", chwilę później zdradził sekret. Bardzo konkretnie przygotowywał się do gry
Historyczna chwila. Lewandowski podświetlił Empire State Building z okazji Święta Niepodległości
Padł kolejny milion w "Milionerach"! Uczestnik nie wahał się długo nad odpowiedzią
Holtz oburzona zamknięciem poradni 10 listopada. "Pacjenci odbijali się od drzwi". Mamy komentarz pracownika
Lawina komentarzy po metamorfozie w programie Rozenek. Reakcje widzów mówią same za siebie
Tak głosowali widzowie "Tańca z gwiazdami". Bez dogrywki do finału wszedłby kto inny