• Link został skopiowany

Natsu zapytana o rzekomy romans Kaczorowskiej w "Królowej przetrwania". Szybko odpowiedziała

W najnowszym odcinku programu "Kuba Wojewódzki" pojawi się temat rzekomego romansu Agnieszki Kaczorowskiej na planie "Królowej przetrwania". Natsu postanowi odnieść się do sprawy.
Natsu odniosła się do rzekomego romansu Agnieszki Kaczorowskiej
Natsu odniosła się do rzekomego romansu Agnieszki Kaczorowskiej. Fot. KAPiF

W drugim sezonie "Królowej przetrwania" nie brakowało afer i spięć między uczestniczkami. Media najwięcej uwagi poświęciły jednak tzw. "aferze liścikowej", którą nagłośniły Marianna Schreiber i Paulina Smaszcz. Sprawa dotyczyła Agnieszki Kaczorowskiej, która miała wdać się w płomienny romans na planie programu i o wszystkim informować Elizę Trybałę. Teraz ten wątek pojawił się w show Kuby Wojewódzkiego. Gospodarz show poprosił Natsu o komentarz do sprawy. Długo nie zastanawiała się nad odpowiedzią. 

Zobacz wideo Smaszcz ostro podsumowała Kaczorowską. Wspomniała o zdradzie

Natsu zapytana o rzekomy romans Kaczorowskiej w "Królowej przetrwania". "Nie będę ci tu mrugać"

Natsu to zwyciężczyni drugiej edycji "Królowej przetrwania" i ukochana Marcina Dubiela. Influencerka zasiadła na kanapie w programie Kuby Wojewódzkiego, który przygotował dla niej szereg niezbyt wygodnych pytań. Jedno z nich dotyczyło rzekomego romansu Agnieszki Kaczorowskiej na planie "Królowej przetrwania". Natsu stwierdziła bez zawahania, że nic nie rzuciło jej się w oczy. - Ja nie wiem. Nie będę ci tutaj mrugać. Mi się nic nie rzuciło w oczy, żaden romans na planie - stwierdziła Natsu w rozmowie z Kubą Wojewódzkim. 

Natsu krytycznie oceniła postępowanie Marianny Schreiber: Jest mi bardzo przykro, że są osoby, które wyciągają takie rzeczy 

Dodajmy, że Natsu już wcześniej odniosła się do "afery liścikowej". Zwyciężczyni "Królowej przetrwania" negatywnie oceniła zachowanie Marianny Schreiber, która zdecydowała się ujawnić liściki przekazywane podczas pobytu w dżungli. - Jestem totalną przeciwniczką wyciągania spraw prywatnych do internetu, ponieważ nie uważam, żeby Agnieszka jakoś specjalnie dzieliła się swoim życiem prywatnym w internecie. Uważam, że bardziej dzieliła się życiem zawodowym. My kompletnie nie wiemy, co stoi za tą sytuacją, nie wiemy, jak jest po zamknięciu drzwi, jak wyglądała sprawa między nimi i też nie nam oceniać, bo to jej sprawa. Co nam do tego? Jest mi bardzo przykro, że są osoby, które wyciągają takie rzeczy, gdzie jeszcze w tym wszystkim są dzieci - powiedziała Natscu w podcaście "Rozmowy w dresie". 

Więcej o: