26 lutego na Netfliksie pojawił się trzeci sezon programu "Love Never Lies". W roli prowadzącej widzowie niezmiennie mogą oglądać Maję Bohosiewicz. Do formatu zgłaszają się zakochani, których prawdomówność jest badana przez specjalny wykrywacz kłamstw. W najnowszej edycji wystąpiło siedem par. Nie zabrakło znanych influencerów. Udział w show wzięły m.in. influencerki Agnieszka Skrzeczkowska i Karolina Brzuszczyńska, jednak to nie ich historia wywołała największe poruszenie.
Paweł i Kasia przyszli do programu, aby na nowo rozpalić ogień w małżeństwie, które trwa osiem lat. Uczestnicy podzielili się przed kamerami historią związku. Jak się okazało, Kasia dowiedziała się cztery miesiące przed ślubem o tym, że Paweł zdradził ją z mężczyzną. Postanowiła wybaczyć mu niewierność, jednak podczas pierwszej ceremonii, na której ujawniono wyniki badań wykrywaczem kłamstw, przeżyła prawdziwy szok. Na jaw wyszło, że Paweł wcale nie dopuścił się tylko jednej zdrady. Był niewierny również po ślubie. - To było zaraz, tuż po samym ślubie - powiedział. - Z tą samą osobą? - zapytała Maja Bohosiewicz. - Tak odparł. - O k***a - skwitowała załamana Kasia.
Na tym jednak nie koniec, ponieważ w kolejnych odcinkach Paweł zaczął otwierać się przed uczestnikami. Wcześniej deklarował, że dwukrotnie zdradził żonę. Jego słowa nie były prawdą. - Szczerze, zdradziłem więcej niż jeden raz. To wyjdzie tutaj - mówił. - Z mężczyzną? - dopytywała Amanda. - Z mężczyzną, z innymi, z paroma. W kwietniu chyba ostatni raz. (...) Prowadziłem podwójne życie - padło z ust Pawła w programie. Po tych słowach Kasia zdjęła obrączkę.
Zachowanie Pawła rozwścieczyło widzów, którzy natychmiast ruszyli z komentarzami. Ostro krytykują to, jak potraktował Kasię. "To jest masakra", "Współczuję tej kobiecie. Przykro się na to patrzy", "Szkoda Kasi", "Słucham go i ręce opadają", "Dziewczyno, uciekaj", "Strasznie jej współczuje. Kasia trzymaj się" - czytamy w sekcji komentarzy na TikToku.