Ostatni odcinek "Awantury o kasę" został wyemitowany w 2005 roku. Widzowie od dawna bardzo czekali na powrót teleturnieju i w końcu Polsat wysłuchał ich próśb. 5 października ukazał się pierwszy odcinek wznowionego formatu. Prowadzącym ponownie został Krzysztof Ibisz i - tak jak w starej wersji - trzy drużyny walczą o zwycięstwo w pierwszym etapie, a później w finale odcinka mierzą się z drużyną Mistrzów. Jak internauci ocenili wielki powrót programu?
W najnowszej odsłonie programu zasady pozostają niezmienne. Krzysztof Ibisz losuje kategorię pytania. Każda z trzech drużyn - niebiescy, żółci i zieloni - ma do dyspozycji dziesięć tysięcy złotych, z której prowadzący bierze do puli licytacji po 500 złotych (wcześniej było to 200 zł). Później liderzy zespołów się licytują i ta z drużyn, która zadeklaruje największą kwotę, wygrywa i opowiada na pytanie. Na udzielenie odpowiedzi ma minutę. Jeśli chodzi o drużynę mistrzów, jak poinformował prowadzący, tę wybrano w eliminacjach. Byli najszybciej odpowiadającym zespołem ze wszystkich zgłoszonych.
Jak wielki powrót na antenę oceniają widzowie? Odbiór pod postem na Instagramie jest bardzo pozytywny, a fani show rozpływają się w komentarzach. "Klasa sama w sobie! Klimat programu sprzed 20 lat utrzymany w 100 procentach", "Sztos", "Mimo upływu 20 lat, nadal się to dobrze ogląda, dobrze, że program nie został udziwniony, bo to pokazuje, że jest ponadczasowy!", "Świetny ponadczasowy program, oby więcej takich powrotów innych programów lub seriali do telewizji", "Klimat siada jak 20 lat temu!", "Bardzo się cieszę, że ten program wrócił" - czytamy.
Okazuje się, że w kwestii programów sprzed lat, sentyment zostaje. Internauci zwrócili uwagę na to, że muzyka, która pojawia się w czołówce, różni się od tej sprzed dwóch dekad. "Szkoda, że muzyka z czołówki mocno różni się od oryginału", "Poprzedni motyw muzyczny miał większego 'kopa'. Ale poza tym super!" - ocenili.
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Kurzopki pokazały własnoręczną ozdobę choinkową, a teraz jest zadyma. "Co to jest?"
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Pokój sześcioletniego syna Janachowskiej jak nieduża kawalerka. Wielki telewizor na ścianie to początek
Tak Małgorzata Rozenek ozdobiła dom na święta. Głowa jelenia na wejściu to dopiero początek
Rodzina królewska na uroczystym kolędowaniu. Kate skradła show. "Przepiękna"
Rozenek boleśnie szczerze o porównaniach do Dody. Postawiła sprawę jasno