13 maja obył się finał ósmej edycji "Hotelu Paradise". Od zwycięstwa o krok byli Bartek i Ada, jednak ostatecznie nagroda powędrowała do Jędrka i Agnieszki. Relacja Bartka i Ady od początku była pełna wzlotów i upadków, choć w ostatnich odcinkach show los zaczął im bardziej sprzyjać. Duet wygrywał wszystkie konkurencje i wiele wskazywało na to, że idzie po zwycięstwo. Jak dziś wygląda relacja pary, której nie udało stanąć się na ścieżce lojalności?
Bartek w rozmowie z portalem cozatydzien.tvn.pl przyznał, że nie spotykają się z Adą "jako para". Przeszkodą w budowaniu relacji okazała się odległość. "Nie, nie spotykamy się jako para, ponieważ ta para może i by przetrwała w realnym życiu, natomiast ja potrzebuję kobiety, która będzie tu, obok mnie, na miejscu, na przykład w Poznaniu, a Ada tak samo, chce faceta na miejscu w Częstochowie" - czytamy. Ada przyznała z kolei, że choć chciałaby wyprowadzić się ze swojego miasta, na razie nie ma to funduszy. "Ja chciałam zmienić miejsce zamieszkania, które nie jest tak łatwo zmienić, kiedy nie masz pieniędzy na start, a tych pieniędzy na start nie mam. A jakbym wygrała to rzeczywiście moglibyśmy się nad tym zastanowić" - powiedziała uczestniczka "Hotelu Paradise". Zdjęcia Ady i Bartka znajdziecie w naszej galerii u góry strony.
Bartek odpowiedział także na pytanie, czy zakochał się w Adzie. Uczestnik przyznał, że na tak duże uczucie potrzebuje więcej czasu. Dziś może jedynie mówić o zauroczeniu, choć jego pierwsze wrażenie odnośnie Ady nie należało do najbardziej pozytywnych. "Zakochałem się to za duże słowo. Aby się w kimś zakochać trzeba na pewno więcej czasu i więcej przeżyć z tą osobą, ale na pewno się zadurzyłem i nie da się czegoś takiego udawać, bo widać po naszym zachowaniu, po mimice, po oczach i po uśmiechu. Więc tak, zadurzyłem się, ale nie od samego początku. Jak ją zobaczyłem, to kompletnie dla mnie nie istniała w hotelu" - powiedział dla portalu cozatydzien.tvn.pl.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!